Omoda 5 Super Hybrid rzuci rękawicę Toyocie i Dacii
Chińska marka jest już gotowa powitać w ofercie nowego SUV-a. To Omoda 5, która trafi do salonów w wersji hybrydowej, która nie wymaga ładowania i to jeszcze w tym roku. Pożądana etykieta eko i wydajność tego modelu to zła wiadomość dla Toyoty i Dacii.
Nowa Omoda 5 Super Hybrid wykorzysta bezkonkurencyjny stosunek ceny i wyposażenia oraz moc ponad 200 KM. W efekcie SUV, który już w wersji benzynowej zrobił furorę, postawi w trudnej sytuacji wszystkich swoich rywali, zwłaszcza MG ZS. Chińska marka szybko się rozwija, a jej oferta jest szyta na miarę potrzeb klientów. Oferta uzupełniająca gamę modelu będzie już kompletna po tym, jak Omoda niedawno wprowadziła wariant elektryczny SUV-a.
Bestsellerowa Omoda 5 w wariancie hybrydowym z automatycznym ładowaniem, to najbardziej oczekiwana premiera. Oczekuje się, że zagra pierwsze skrzypce w segmencie SUV-ów cenowo bliżej wielu portfeli. Bez wątpienia jest to jedna z tych propozycji, na które warto czekać.

Hybrydowy SUV Omody stylistyką i wyposażeniem przekona wielu
Chińska marka ujawniła już wygląd nowego SUV-a w rodzinie Omoda 5. Wiemy, że stylizacja pozwoli go odróżnić na ulicy od siostrzanych wariantów. Producent wyróżnił bowiem SUV-a nową, bezramkową osłoną chłodnicy i nowymi światłami do jazdy dziennej LED. Poza tym Omoda 5 Super Hybrid choć odświeżona na nadal elegancki, minimalistyczny design.
Chiński producent ulepszył SUV-a jeśli chodzi o akustykę wnętrza poprawiając komfort jazdy i wyposażył go w wiele funkcjonalności. W efekcie aktualizacja wzornictwa, nowy układ mechaniczny i wyposażenie technologiczne, zadecydują o jego sukcesie w segmencie hybrydowych SUV-ów klasy C.
Omoda 5 SH na hiszpański rynek będzie w dwóch poziomach wyposażenia do wyboru: Pure i Premium. Nowością na liście wyposażenia są m.in. nowe tryby jazdy Eco i Sport i kamera cofania o kącie widzenia 540 stopni. Wśród najważniejszych elementów wyposażenia standardowego znajdują się:
– 17-calowe felgi aluminiowe,
– reflektory LED,
– 12,3-calowy zakrzywiony system multimedialny HD z dwoma ekranami,
– Android Auto i Apple CarPlay,
– wielofunkcyjna kierownica ze zintegrowaną dźwignią zmiany biegów,
– dwustrefowa automatyczna klimatyzacja,
– kamera cofania,
– pakiet 19 systemów ADAS.
Wersja Prmium dodaje m.in. panoramiczny dach, 18’calowe felgi, kamerę o kącie widzenia 540º i elektryczne otwieranie klapy bagażnika. Jeśli chodzi o mechanikę, to Omoda 5 SH łączy 1,5-l turbodoładowany silnik benzynowego DHE o mocy 143 KM z silnikiem elektrycznym o mocy 150 kW (204 KM). W efekcie SUV generuje łączną moc 224 KM (295 Nm). Mechanika hybrydowa tego modelu pozwala mu na średnie zużycie paliwa 5,3 l/100 km. Jedyną niewiadomą pozostaje cena i specyfikacja nowej hybrydowej propozycji Omody na polski rynek. Na pewno będzie ona droższa niż wariant benzynowy, który zaczyna się od 115 500 zł.