Ten konkurencyjny dla Dacii model, to jedyny, jaki producent oferuje
Chińskie marki zyskują coraz większe znaczenie w segmencie tanich samochodów Dacii i Fiata oferowanych w Europie. Niektórym wystarczy jeden model w ofercie, by wspinać się w rankingach sprzedaży.
Tak jest w przypadku marki Lynk & Co, która zdobywa coraz więcej zwolenników w Hiszpanii, oferując swój hybrydowy model Lynk & Co 01. Co okazało się kluczem do sławy?
Ten sposób sprzedaży zagraża budżetowej Dacii
Nie trzeba kupić modelu, by móc nim jeździć. Jedna z opcji zakłada wynajęcie samochodu z pomocą bezpłatnej aplikacji. To dlatego samochód zyskuje wielu zwolenników w Hiszpanii. Płaci się tylko za to, że się go wypożyczy.
Drugą popularną opcją na przejazdy nowym świetnym samochodem jest wykupienie abonamentu. W cenie 550 euro miesięcznie zawiera się utrzymanie, ubezpieczenie, pomoc drogową i miesięczny przebieg 1250 km. Dystans, jeśli nie zostanie wyczerpany, kumuluje się i przechodzi na następny miesiąc. Ponadto w każdej chwili subskrypcję można anulować.
Co producent oferuje w cenie 39 500 euro?
Hybrydowy Lynk & Co 01 z wariant plug-in, który łączy to, co najlepsze z obu światów. Nie trzeba się martwić, że wyczerpie się bateria. Na dodatek jazda na dystansie 70 km z napędem elektrycznym daje mu od DGT etykietę ZERO.
Konkurent Dacii z silnikiem benzynowym o mocy 180 KM wspomaga 82-konny silnik elektryczny. To oznacza, że Lynk & Co 01 dysponuje 261 KM mocy i 425 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Tym wszystkim zarządza 7-biegowa skrzynia biegów i napęd na przednie koła.
Kolejnym kluczem do sukcesu jest niewątpliwie to, że należy do segmentu samochodów najchętniej wybieranych przez klientów. Kompaktowy SUV mierzy 4,54 metra, jest szeroki na 1,85 metra i wysoki na 1,68 metra. Rozstaw osi to 2,73 metra. Na dodatek nie brakuje w nim atrakcyjnych dodatków.
Wszystkie Lynk & Co 01 posiadają w standardzie panoramiczny dach, reflektory LED, bez kluczykowy dostęp i uruchamianie, 12,3-calową cyfrową deskę rozdzielczą, 12,7-calowy centralny ekran dotykowy, a nawet 20-calowe koła.
Koszt zakupu chińskiego hitu to wydatek rzędu 44 500 euro, ale można skorzystać z Planu MOVES III. To pozwoli obniżyć ostateczny rachunek do kwoty 39 500 euro.
NIE PRZEGAP
Dacia przywraca wycofaną wersję popularnego modelu. Ma świetne wyposażenie i genialną cenę
Nowości
E-Mobilność
