Długo oczekiwany SUV pojawi się w wersji elektrycznej
Nie jest tajemnicą, że producenci starają się o atrakcyjną ofertę samochodów elektrycznych w modnym segmencie miejskich SUV-ów. Nowy Ford Puma Electric długo oczekiwany na rynku przechodzi obecnie rygorystyczne testy w Alpach. Producent obiecał, że pojawi się w cenniku w 2025 roku z zasięgiem ponad 300 km.
Nowe zdjęcia szpiegowskie Forda Pumy E 2025 wskazują na to, że topowy model Forda poddawany jest wymagającym warunkom, jakie panują na deszczowych górzystych drogach Alp. To kolejny etap przygotowań przed oficjalną premierą elektrycznej Pumy.
Amerykański producent poważnie podchodzi do kwestii niezawodności elektrycznego miejskiego SUV-a. Choć prawdą jest, że niewiele testów nowych samochodów je gwarantuje. Na pewno jest to jednak niezbędna kontrola parametrów technicznych samochodu oraz jego osiągów.
Zakamuflowany Ford Puma pojawia się na zdjęciach szpiegowskich kolejny raz, po tym, jak widziano go na początku marca 2024 r.
Nowy Ford Puma E 2025 chce być topowym wyborem
Zeroemisyjna Puma, choć w absolutnym kamuflażu pozwala zobaczyć szczegóły nadwozia tj. sygnatura świetlna reflektorów. Oczekuje się, że wnętrze elektrycznego SUV-a nie ulegnie nadmiernym zmianom w stosunku do spalinowego odpowiednika. Nie należy oczekiwać rewolucji, a jedynie zmian grafiki cyfrowych ekranów dostosowanej do działania elektrycznego układu napędowego i zarządzania energią z akumulatora. Z uwagi na dbałość o komfort podróżowania, Ford może wyposażyć model w pompę ciepła.
Oczekuje się, że elektryczna Puma otrzyma tę samą technologię, co E-Transit Courier, z przednim silnikiem elektrycznym. Wtedy może osiągać moc maksymalną 136 KM, nieco mniejszą w porównaniu do rywali. Nie jest tajemnicą jednak, że Ford może oferować dodatkową moc w zależności od poziomu sprzedaży i potrzeb klientów. Akumulator umieszczony pomiędzy osiami zapewni zasięg do 350 kilometrów na jednym ładowaniu.
Nowa zeroemisyjna Puma, która oficjalnie trafi do sprzedaży na początku przyszłego roku, ma być dobrą opcją na miejski samochód z etykietą eko. Podobnie jak odnowiony spalinowy odpowiednik w konkurencyjnej cenie.