Skoda Fabia -czy to najlepszy jakościowo kompakt bez technologii hybrydowej?
Nie jest tajemnicą, że czeska Skoda jest mocnym rywalem Toyoty. Nie bez przyczyny Octavia zajmuje od początku tego roku drugą pozycję względem sprzedaży, ustępując jedynie Toyocie Corolla nazywanej pieszczotliwie „autem taksówkarzy”.
Ci, którzy nie potrzebują modnego SUV-a, cieszą się z faktu, że producent, idąc z duchem czasu, nie zrezygnował z innych segmentów. Nadal możemy jeździć praktycznym czeskim kombi albo postawić na praktyczny samochód z segmentu B.
Najmniejsza Skoda Fabia w ofercie czeskiego producenta nie potrzebuje technologii Toyoty, by świetnie się sprzedawać. Dla Polaków to kultowy samochód, który kochają za jego solidność i cenę na każdą kieszeń. Uwagę zwraca także jego praktyczność i jakość, która ma konkurencyjną wartość zakupu w stosunku do rywali.
Decyzja o zatrzymaniu Fabii w ofercie Skoda podyktowała niższym popytem na modele elektryczne, niż oczekiwano. W efekcie możemy mieć ten flagowy model segmentu B w nowszym wydaniu stylistycznym i z nowymi technologiami. Dla korzystających z samochodu głównie w miastach to idealny samochód, jeśli budżet na zakup samochodu jest ograniczony.
Czesi proponują zaskakująco dużo miejsca w tym niedużym samochodzie, który słynie z efektywnego wykorzystania przestrzeni kabiny i jednego z największych bagażników. Dodatkowo pomimo faktu, że jest to raczej auto budżetowe, to Skoda Fabia jest chwalona za solidne spasowanie elementów i użycie trwałych materiałów. Tani, a nie uświadczysz w niej irytujących trzasków czy skrzypienia. Fabia jest zatem samochodem bardzo funkcjonalnym, wygodnym w codziennym użytkowaniu i solidnie zbudowanym, co jest właśnie kluczowe dla polskiego klienta, dysponującego ograniczonym budżetem.
Fabia wygrywa z SUV-ami niezniszczalnym silnikiem i ceną
Oferta doczekała się promocji, więc nowiutką Fabię można mieć już za mniej niż 70 000 zł. Samochód w tej cenie ma pod maską silnik 1.0 MPI o mocy 80 KM i korzysta z pięciobiegowej manualnej skrzyni biegów. To prosta, jednocześnie sprawdzona jednostka, ale trzeba wiedzieć, że to silnik racjonalny, a nie porywający osiągami. Brak turbo, dwumasy i DPF daje przewagę nad rywalami, jeśli chodzi o koszty serwisu i dostępność części zamiennych. Kierowcy chwalą sobie silnik za niski poziom awaryjności oraz przyzwoity poziom spalania. Średnio Fabia zużywa między 5,1-5,5 l/100 km.
Jeśli często jeździmy w dalsze trasy, to warto rozważyć Fabię z mocniejszą jednostką. Na przykład, np. 1.0 TSI. To zdecydowanie lepszy wybór pod względem dynamiki i ogólnego komfortu jazdy niż 1.0 MPI. W sam raz dla tych, którzy nie ograniczają podróży tylko do miasta. Fabia z taką jednostką pod maską jest o wiele bardziej elastyczna i „zbiera się” niemal natychmiast. To zalety, które przydają się podczas wyprzedzania w trasie i pozwolą dynamiczniej jeździć po mieście.
Fakt, że Fabia osiąga wyższą moc, nie wymaga rezygnacji z niskiego spalania. Realne zużycie paliwa przy normalnej jeździe potrafi być niższe lub porównywalne do MPI. Silnik 1.0 TSI uznawany jest za konstrukcję trwałą i wolną od poważnych, masowych wad poprzednich generacji TSI (jak problemy z łańcuchem rozrządu, czy nadmierne zużycie oleju).
Fabia jest jeszcze do kupienia z jednostką 1.5 TSI. Ta oprócz tego, że najmocniejsza jest najbardziej dynamiczna. W efekcie zmienia charakter tego modelu. Taka konfiguracja jest bardzo dobry wyborem dla tych, którzy cenią osiągi, komfort na trasie i nowoczesną technologię, a budżet nie jest dla nich priorytetem.
Jednostka standardowo łączona z 7-biegową automatyczną skrzynią biegów DSG jest w dwóch wariantach mocy 150 i 177 KM. Mocniejszy jest oferowany wyłącznie w topowej wersji wyposażenia Fabia Sport 130. Technologia ACT (Active Cylinder Technology) to kluczowy atut, który pozwala na znaczne obniżenie zużycia paliwa. Mimo wysokiej mocy, silnik oferuje za rozsądne spalanie. Użytkownicy go chwalą, bo w cyklu mieszanym można osiągnąć 5,5-6,5 l/100 km. Zwłaszcza wykorzystując ACT.
Ile kosztuje Skoda Fabia?
Czeski producent oferuje Fabię w pięciu poziomach: Essence, Selection, Edition 130, Monte Carlo, 130 Sport. Jeśli chodzi o zakup, to cennik przycięty przez producenta startuje od 68 450 zł. Tyle zapłacimy za Fabię Essence z najprostszym silnikiem i mocą 80 KM. Kolejna opcja mechaniczna to silnik 1,0 TSI o mocy 95 KM lub 115 KM. Do wyboru współpracujący z manualną lub automatyczną skrzynią biegów. Na taką Fabię trzeba wydać odpowiednio: 71 950 zł, 74 250 zł i 79 650 zł.
Fabia z silnikiem 1,5 TSI (150 KM) to wydatek od 91 350 zł. Plus jest taki, że startuje od wyższego poziomu wyposażenia Selection. Wisienką na torcie jest specjalne wydanie rocznicowe w cenie 128 300 zł. Taka Skoda Fabia ma kompletne wyposażenie, moc 177 KM i bardzo sportowy wygląd.
Jeśli chodzi o wyposażenie, to katalog Skody Fabia uwzględnia w standardzie takie elementy jak:
– czujniki parkowania z tyłu,
– cyfrowy zestaw wskaźników,
– przednie i tylne reflektory LED BASIC,
– tempomat,
– manualna klimatyzacja,
– elektrycznie sterowane szyby przednie i podgrzewane składane elektrycznie lusterka boczne,
– funkcję wykrywania zmęczenia kierowcy,
– asystentów i systemy tj.: Lane Assist, Front Assist, HILL HOLD CONTROL, EASY LIGHT ASSIST.
Obniżka cen Skody Fabii sprawia, że jest w sam raz dla łowców okazji
Promocja oferowana obecnie przez Skodę pozwala teraz sięgnąć po wyższe poziomy wyposażenia. Z niezniszczalnym silnikiem MPI i wyposażeniem Monte Carlo nowa Fabia to wydatek 78 450 zł. Za tę samą wersję wyposażenia Fabii o mocy 115 KM z manualną skrzynią biegów trzeba zapłacić 84 250 zł. Jeśli lepszym rozwiązaniem jest automatyczna skrzynia biegów, to Fabia kosztuje 89 250 zł. W ofercie jest również wariant o mocy 95 KM z 5-biegową manualną skrzynią biegów. Zaczyna się od 71 950 zł, a z poziomem wyposażenia Monte Carlo kosztuje 81 950 zł. Ponadto zużycie paliwa takiej Fabii oscyluje średnio między 4,9 – 5,4 l/100 km. Mało która marka daje tak duże możliwości wyboru.
Fabia prawdopodobnie po raz ostatni pozwala cieszyć się bagażnikiem o pojemności 380-litrów (max.1190 l) i z niską ceną zachowując jakość wykończenia i solidność charakterystyczną dla czeskiej marki. Model uważany jest za jeden z najrozsądniejszych zakupów 2025 roku może zniknąć z oferty. Przestanie być opłacalny, gdy do głosu dojdzie wyśrubowana norma emisji spalin Euro 7. Model przyciągający klientów do salonów Skody, aby je spełnić, musiałby, jak wyliczono kosztować aż o 35% więcej.
Używane
