Samochód na wiosnę – na co zwrócić uwagę przy pielęgnacji pojazdu?
W dzisiejszej publikacji zwracamy uwagę na ważny aspekt dbałości o samochód, jakim jest czystość w kabinie pasażerów. Wielu kierowców nie wie, że w środku czai się ogrom zarazków, a te mają swoje ulubione miejsca.
Wiosną, kiedy właściciele samochodów często przywiązują dużą wagę do tego, aby ich pojazd był odpowiednio wyczyszczony, a lakier lśnił w słońcu, często pomijają kluczowe szczegóły. W efekcie w wielu obszarach wnętrza gromadzą się znaczne ilości zarazków, które mogą być potencjalnie szkodliwe dla zdrowia.
Badacze z Aston University w Wielkiej Brytanii w swoim badaniu pozwalającym wytypować te obszary, doszli do zaskakujących wniosków. Stwierdzili, że „znacznie więcej bakterii znajduje się wewnątrz pojazdów […] niż w zwykłych toaletach”.
Gdzie w samochodzie czai się najwięcej zarazków?
Badacze wzięli pod uwagę wyniki badań, jakie uzyskali z pięciu różnych samochodów. Każdy z nich miał do czynienia z różnego rodzaju pasażerami. Rezultaty badań pozwoliły stwierdzić, że aż w sześciu obszarach pojazdów można znaleźć znaczną liczbę bakterii, w tym E. coli.
Nie jest tajemnicą, że te bakterie normalnie występują w jelitach ludzi i zwierząt. Wiadomo, że mogą powodować poważne problemy zdrowotne, takie jak biegunka, infekcje dróg moczowych lub choroby układu oddechowego. Dlatego tak ważne jest, by poświęcić wiele uwagi na czystość we wnętrzu samochodu.
Zwłaszcza własciciele tych już nie nowych powinni wziąć sobie do serca tę uwagę. To dlatego, że badacze odkryli, że liczba zarazków w samochodzie wzrasta wraz z jego wiekiem. Kupując samochód używany, warto jest więc kompleksowo wyczyścić wnętrze i pozbyć się siedlisk zarazków. Gdzie znaleziono ich najwięcej?
Wbrew pozorom to nie kierownica jest numerem jeden ulubionych miejsc bakterii. Jest to bagażnik. Odkryto w nim aż 1425 bakterii. W dalszej kolejności najliczniejsza grupa bakterii znajduje się w miejscach tj.:
Fotel kierowcy – 649 zidentyfikowanych bakterii
Dźwignia zmiany biegów – 407 bakterii
Tylne siedzenie – 323 bakterie
Deska rozdzielcza – 317 bakterii
Kierownica – 146 bakterii.
„Wyniki te podkreślają, że powinniśmy zmienić sposób, w jaki myślimy o naszych samochodach i czystości. Często czyścimy nasze samochody na podstawie tego, czy „wyglądają” na czyste, a nie czy rzeczywiście są czyste. Ale nawet nie pomyślałbyś o jedzeniu z deski sedesowej. Staje się to kluczowe, gdy myślimy o obszarach takich jak bagażnik samochodowy lub siedzenie kierowcy. Wielu z nas włożyło do bagażnika luźne zakupy spożywcze lub upuściło chrupki na siedzenie, zanim je podniosło i zjadło” – stwierdza starszy wykładowca mikrobiologii na Uniwersytecie Aston, Dr Jonathan Cox.
Taka wiedza przyda się wielu kierowcom przed Majówką, kiedy to wybierą się z rodzinami na zasłużony odpoczynek. Czytaj także: Fotoradar błysnął i uwiecznił na zdjęciu Skodę. Kierowca miał wiele do wyjaśnienia – w tym psa za kierownicą samochodu