Dlaczego Audi wypada słabo za oceanem?
Podczas gdy Volkswagen siostrzana marka Audi może się pochwalić numerem jeden niemieckich producentów w USA, marka z Ingolstadt w pierwszym kwartale uzyskała najsłabszy wynik.
Volkswagen już na początku roku odnotował wzrost sprzedaży i utrzymał tę tendencję przez trzy pierwsze miesiące tego roku. Giganta z Wolfsburga, zwiększył swoją o 21 procent. Wzrost sprzedaży odnotowało także BMW, co prawda niewielki, bo 2,4 procenta, ale jednak zawsze to plus dla marki z Bawarii. Dlaczego zatem Audi wypada tak słabo na tle wielkiej niemieckiej trójki?
Marka premium odnotowała 16% spadek sprzedaży w porównaniu z analogicznym okresem w 2023 roku. Nieco zaskakujący spadek sprzedaży Audi w USA to jednak efekt m.in. problemów w fabryce spółki zależnej VW w USA.
Marka ma za sobą pierwszy strajk w meksykańskiej fabryce
Spadek sprzedaży w Audi ma źródło w problemach, z jakimi przyszło jej się zetknąć po raz pierwszy, odkąd istnieje jej fabryka w Meksyku.
Marka, która produkuje w San José Chiapa SUV-a Q5 od 2016 roku, po raz pierwszy w historii musiała się zmierzyć ze strajkiem pracowników. Ci w styczniu i lutym tego roku przerywali pracę na całe tygodnie żądając znacznych podwyżek. Producent nie chciał się na nie zgodzić. W efekcie marka od stycznia do marca br. sprzedała w USA zaledwie 44 000 samochodów.
Problemy ze strajkami pracowników to jednak niejedyne źródło spadku sprzedaży Audi w USA. Jak poinformowała rzeczniczka producenta w komentarzu dla Automobilwoche na spadek sprzedaży miały także wpływ „wyzwania związane z cłami”. Wiadomo, że trudności z dostawami samochodów Audi oraz marek luksusowych tj. Bentley i Porsche były związane z podzespołem pochodzącym od chińskiego dostawcy. W USA stanowił on naruszenie przepisów dotyczących pracy przymusowej. Konieczne było przerobienie pojazdów w portach, zanim można je było poddać odprawie celnej.
Reasumując, pierwszy kwartał nie był szczęśliwy dla Audi w USA. Dziś jednak fabryka znów działa, a pracownicy doczekali się wyższego o 10,2% wynagrodzenia. Marka ma zaś czas, by odrobić straty w stosunku do niemieckich producentów BMW i VW.
źródło: Automobilwoche