Koniec z reniferami! Teraz Mikołaj ma bajeranckie sanie od Lexusa

Śmigający od wieków po niebie saniami z reniferami, Święty Mikołaj zaskoczył. Właśnie zmodernizował garaż, o mega wypasione sanie Lexus HX Sleigh Concept

Lexus Świętego Mikołaja
Podaj dalej

Renifery, których zawsze używał do ciągnięcia swoich sań, w tym roku odpoczęły. To sanie z silnikiem odrzutowym, odwaliły całą ciężką robotę.

Eleganckie i funkcjonale

Projektanci Lexusa tworząc tę koncepcję sań HX, wzięli pod uwagę rzecz jasna potrzeby Mikołaja. Nowe sanie nawiązują designem i funkcjonalnością, do znanego od wieków modelu.

Przód jest uderzająco piękny i robi wrażenie tą wrzecionową osłoną chłodnicy, wąskimi reflektorami i światłami LED do jazdy dziennej. Elegancka stylistyka sań HX, jest widoczna od boków z efektem płynącej przedniej szyby, po drzwi bez widocznych klamek, aż do stromo nachylonych słupków A.

Kiedy spojrzysz na tył zobaczysz, że Mikołaj zamówił sanie z tylną częścią poprawionego Lexusa IS. Mają ten sam przestronny bagażnik i tylne światła.

Mega robotę robią z tyłu małe silniki odrzutowe, które napędzają sanie.

Lexus HX Sleigh Concept ma szereg luksusowych dodatków

Na przykład we wnętrzu zainstalowany jest system Climate Concierge, który dba o to by Mikołajowi nie zmarzła szyja, ekran dotykowy z wbudowanym systemem kontroli ruchu lotniczego oraz specjalny system audio Mark Levinson Surround Sound.

Lexus Świętego Mikołaja
fot Carscoops.com

Mikołaj w czasie dalekich podróży może słuchać swoich ulubionych  świątecznych piosenek. Ciekawe czy na liście jest więcej tych z wokalem Mariah Carey czy Michaela Bublé.

Wszyscy wiemy, że teraz sam chętnie zostałbyś jego pomocnikiem.

 

 

Przeczytaj również