Kierowcy dostali wyższe dopłaty i ruszyli na zakupy. Jakie elektryki kupują Polacy?

Polscy kierowcy ruszyli po dopłaty w rządowym programie „Mój elektryk”. Wniosków jest już więcej niż w całej poprzedniej edycji programu. Dopłaty dla osób fizycznych wynoszą nawet 27 tys. złotych. Polscy przedsiębiorcy też chętnie sięgają po to rozwiązanie.

Kierowcy kupują Mazda-MX-30
Podaj dalej

Polscy kierowcy ruszli po dopłaty, oto jaki jest limit ceny

Dopłaty do samochodów elektrycznych w nowym naborze ruszyły miesiąc temu. Program „Mój elektryk” cieszy się dużym zainteresowaniem. Świadczy o tym duża ilość złożonych wniosków. Co oznacza, że więcej kierowców dostanie pieniądze. Ile wynoszą dotacje?
Podstawowa dotacja do zakup elektryka na osobę fizyczną wynosi 18 750 zł. Posiadacze Karty Dużej Rodziny są uprawni do wsparcia na poziomie 27 tys. zł. Jak wygląda sytuacja naboru wniosków sprawdził Dziennik.pl

Nowa edycja już na starcie przekonała polskich kierowców do przesiadki na samochody elektryczne. Gdyby uwzględnić maksymalny poziom wsparcia w kwocie 27 tys. złotych, kierowcy dostaną ponad 10 mln zł. W ostatni programie „Zielony samochód” kierowcy zaoszczędzili 4,6 mln.zł.

Teraz polski kierowca może kupić auto nie droższe niż 225 tys. zł. To o 100 tys. zł więcej niż w poprzednim programie. Posiadacze Karty Dużej Rodziny nie mają żadnego limitu ceny samochodu elektrycznego. To oznacza,że można wybrać samochód nie tylko kierując się ceną ale także technologią i funkcjonalnością.

Na stronie https://elektromobilni.pl/kalkulator-doplat kierowcy mogą wykorzystać specjalny kalkulator. Pozwala on wyliczyć cenę, każdego całkowicie elektrycznego (BEV) samochodu z uwzględnieniem rządowych dopłat.
Elektryczne BMWi30 można kupić już za 150 950 zł, uwzględniając najniższą kwotę dopłaty. Z Kartą Dużej Rodziny będzie jeszcze taniej.

Hyundai-Ioniq

Jakie elektryki kupują Polacy? Mazda MX-30 może tu być hitem

Preferencjie polskich kierowców, najlepiej odzwierciedla najnowsze podsumowanie CEPiK. W lipcu Polacy kupili 355 samochodów elektrycznych, w tym 70 sztuk trafiło w ręce klientów indywidualnych.
Najchętniej kupowanym samochodem elektryczynym był Hyundai KONA Electric.Sprzedano 31 sztuk koreańskiego SUVa. Producent sprzedał ponadto pierwsze sztuki modelu IONIQ 5. W związku z tym, że model trafił do salonów pod koniec lipca, liczba sprzedanych samochodów może jeszcze wzrosnąć.

Dużym zainteresowaniem cieszy się ostatnio Mazda MX-30. Na jej sukces składa się nie tylko rządowa dopłata ale i dodatkowa ekodopłata Mazdy, która wynosi 10 tys. Co w sumie pozwoli zaoszczędzić kierowcom prawie 29 tys. zł. Posiadacze Karty Dużej Rodziny mogą zaoszczędzić ponad 37 tys. zł.

Chcesz kupić elektryka na firmę? O tym musisz wiedzieć

Na początku sierpnia ruszył nabór na banki, które będą udzielały dotacji na leasingi samochodów elektrycznych. Potrwa on jeszcze kilka tygodni. Samochody elektryczne w większości właśnie trafiają do firm. Dotacja na zakup elektryka jest wtedy objęta 23 proc. stawką podatku VAT (z pewnymi wyjątkami wskazanymi w ustawie).

Czynni podatnicy VAT mogą odliczyć ten podatek w 100 proc. lub 50 proc.według zasad określonych w ustawie o VAT. Dla przedsiębiorców niepłacących VAT limit zakupu elektryka wynosi 225 tys. brutto, natomiast dla płatników pełnego VAT-u – 225 tys. zł netto. W przypadku przedsiębiorców, którzy używają samochod firmowy również prywatnie, limit wynosi 211 tys. zł netto.

W ramach limitu kierowcy mogą  zakupić wiele praktycznych modeli. Są śród nich m.in Kia EV6 o zasięgo 490 km, napędem 4×4, akumulatorem 77,4 kWh i mocą 325 KM .
Wymagania spełni również Skoda Enyaq iV 60 z zasięgiem ok. 420 km czy Volkswagen ID.4 z silnikiem o mocy 150 KM i baterią 52 kWh.

Przeczytaj również