Kiedy biegał w lesie, ktoś ukradł mu samochód. Kierowca Audi sam się o to prosił

Właściciel Audi A4 postanowił nieco się rozruszać. To ważne dla zdrowia, a wiadomo, że siłownie zamknięte. Kiedy biegał w lesie, ktoś ukradł mu samochód. Nie doszłoby do tego gdyby nie jeden ważny szczegół.

zostawił samochód z kluczykami w lesie
Podaj dalej

Mieszkaniec powiatu brzeskiego, wybrał na jogging las w okolicach drogi technicznej przy autostradzie A4. To tam zostawił samochód, licząc na to, że jest bezpieczny. O tym, że z tym poczuciem bezpieczeństwa przesadził, przekonał się kiedy wrócił

Zostawił samochód z kluczykami w środku i poszedł biegać po lesie

Mężczyzna musiał czuć się bardzo bezpiecznie, skoro zdecydował się na pozostawienie kluczyków w stacyjce. Jak się okazało teren drogi technicznej  przy autostradzie A4 w  Wierzchosławicach, też patrolują złodzieje.

KIEROWCO! KUP LETNIE OPONY I ODBIERZ BON NA 120 PLN

Właściciel srogo się rozczarował, gdy po blisko godzinie biegania powrócił w miejsce, gdzie zostawił swoje Audi. Dla złodzieja to  sytuacja, z której żal nie skorzystać. Nie trzeba nic wyłamywać i niszczyć by swobodnie odjechać nie swoim samochodem.

Kierowca Audi  nie dość, że został bez samochodu, to jeszcze miałby nikłe szanse na pomoc ze strony ubezpieczyciela.

zostawił samochód z kluczykami w lesie
Małopolska policja

Miał więcej szczęścia niż rozumu

Kierowca zgłosił kradzież w komisariacie Tarnów-Zachód. Po kilku dniach udało się odnaleźć  samochód. Nie wiadomo czy złodziej też poszedł biegać, bo pojazd stał w lesie po drugiej stronie autostrady, w niedostępnym miejscu i bez tablic rejestracyjnych.

Ustalenie sprawcy już nie było trudne. Okazał się nim 24-latek z powiatu tarnowskiego.  Za kradzież Audi grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

KIEROWCO! KUP LETNIE OPONY I ODBIERZ BON NA 120 PLN

Takie szczęśliwe zakończenia zdarzają się bardzo rzadko, w związku z tym właściciel samochodu miał w tym przypadku więcej szczęścia, niż rozumu.

Audi A4 jest bardzo popularne na rynku samochodów używanych, gdzie jest zapotrzebowanie na części, świetnie by się sprzedało. To gapiostwo słono by go kosztowało, ale dzięki działaniom policji skończyło się jedynie na kilku dniach stresu.

Audi A4 B5
Małopolska policja

Przeczytaj również