Jeśli nie Toyota, to na tego SUV-a decydują się Polacy. Uważają, że jeździ tak samo dobrze i oferuje więcej

Nie jest tajemnicą, że rynek dziś preferuje pojazdy hybrydowe, z częściowo zelektryzowanym napędem. Nie tylko noszą etykietę eko, ale są wydajne. Patrząc na wielkich zwyciężców w tej kategorii o modnym nadwoziu SUV-a, na szczególną uwagę zasługuje Toyota C-HR i jej płynący na fali popularności chiński rywal. Jeśli je porównamy, to znajdziemy przyczynę rosnącego w siłę hitu MG.

MG HS interior czy Toyota C-HR ceny, specyfikacja
Podaj dalej

Każdy z dwóch świetnie sprzedających się hybrydowych SUV-ów warto kupić

Rynek hybryd typu plug-in ma dwie wielkie gwiazdy. W związku z tym, że jedna pochodzi od brytyjskiej marki kontrolowanej przez Chińczyków, a druga od japońskiej Toyoty dla wielu jest to zaskoczeniem.

Toyota jest niekwestionowanym numerem jeden i korzysta od lat z silnego argumentu w postaci hybrydowego napędu, ale Polacy znaleźli świetną alternatywę dla japońskiego C-HR. Przekonuje ich nie tylko cena, ale także argument w postaci hybrydy typu plug-in MG HS PHEV. Polacy uznali, że skoro stoi za nim wiele lat doświadczenia i doskonała relacja jakości i ceny, to konsekwentnie plasuje się na liście najchętniej wybieranych alternatywnych SUV-ów w Polsce. Jaki są za i przeciw, jeśli przyjrzymy się tym dwóm modelom?

Poza tym, że oba korzystają z technologii hybrydowej PHEV i mają nadwozie SUV-a, to obie także kładą na stół dobre wykończenie. Różnice są niewielkie, bo MG stara się stawiać na jakość materiałów i ich lepsze właściwości dotykowe. Toyota korzysta w dużej mierze z twardych plastików, ale mają one gwarantowaną jakość. Tego po stopniowo niedługim czasie na polskim rynku nie możemy jeszcze powiedzieć o materiałach MG.

Jeśli chodzi o ergonomię kabiny, to Toyota stawia np. na osobny moduł do sterowania klimatyzacją, podczas gdy MG umieszcza te funkcje na 12,3-calowym panelu centralnym. To, plus obecność także fizycznych przycisków sterujących w obu modelach sprawia, że trudno przechylić szalę zwycięstwa na korzyść Toyoty, jeśli chodzi o jakość postrzeganą po otwarciu drzwi obu SUV-ów. Kwestią gustu jest to, czy przekona nas bardziej konserwatywne podejście Toyoty. Spójrzmy zatem, jak wygląda kwestia wyposażenia MG HS PHEV i Toyoty C-HR.

MG HS Luxury PHEV
MG HS PHEV Luxury, Plug-in-Hybrid

Relacja wyposażenia i jakości tłumaczy, dlaczego Toyota mierzy się z mocnym rywalem

Nie jest tajemnicą, że japoński SUV zawdzięcza swoją sławę nie tylko mechanice napędu, ale także dobremu wykończeniu i wyposażeniu. Jednak to samo możemy powiedzieć o SUV-ie Brytyjczyków kontrolowanych przez giganta SAIC.

Toyota pozwala na wybór jednej z pięciu wersji wyposażenia. MG HS PHEV ogranicza wybór do dwóch, ale oferuje bogatsze wyposażenie w standardzie, a przy tym nie rezygnuje z cyfryzacji. W rezultacie na wybór japońskiemu modelu zdecydują się ci, którzy kładą większy nacisk na personalizację według własnego gustu. Wybór MG oznacza mniej personalizacji, ale więcej w standardzie, co ma znaczenie dla portfela.

Podobnie wygląda kwestia komfortu podróżowania. Japoński i chiński konkurent różnią się rozmiarami, bo należą do dwóch różnych segmentów: klasy C i klasy D. Korzyść w postaci 30 cm na korzyść MG HS mu przewagę nad Toyotą, jeśli chodzi o przestronność. Zakładając, że mamy tylko jeden samochód w rodzinie, to HS staje się wszechstronną opcją ze swoją przestronną tylną kanapą i bagażnikiem od 441 do 1419 litrów.

Toyota jest widocznie mniejsza, co przemawia na korzyść chińskiego rywala. Komfortowo mogą podróżować 4 osoby dorosłe, a mniejszy rozstaw osi dają o sobie znać, jeśli chodzi o ładowność. Bagażnik Toyoty C-HR PVEV oferuje pojemność podstawową 310 litrów. To prawda, że jest to wartość wystarczająca do codziennego użytku, ale dla tych, którzy nie mają innej alternatywy w domu może być niewystarczająca.

Toyota C-HR-PHEV
foto: Toyota

Podsumowanie

Analizowane popularne SUV-y z technologią PHEV dobrze się prezentują. MG HS PHEV, choć chiński wygląda bardzo stylowo i nowocześnie. Żaden z nich nie oszczędza także na wyposażeniu i funkcjonalności. SUV MG jest lepszą opcją dla tych, którym zależy na wygodnym, przestronnym wnętrzu. To niewątpliwie jego atut, który niemniej jednak wynika z rozmiaru nadwozia. Toyota kładzie na stół swoją ekstremalną niezawodność.

Sięgajacy po Toyotę C-HR mają na uwadze, że japońskie silniki są na tyle wytrzymałe, że mają w perspektywie samochód na lata, któremu duże przebiegi nie zaszkodzą przy normalnym użytkowaniu. Trudno jednak postawić ten argument przeciwko hybrydzie MG HS, za którym stoi właściciel mający wieloletnie doświadczenie w hybrydach typu plug-in. Zwłaszcza że chiński SUV generuje moc 272 KM (350 Nm). Dodatkowo akumulator LFP o poj. brutto 21,4 kWh pozwala na przejechanie do 100 km bez paliwa (w rzeczywistosci ok.75-80 km). Toyota pozostaje poniżej w tych wartości i dodatkowo ma 43, a nie 55-litrowy zbiornik paliwa. Plusem dla Toyoty jest fakt, że lepiej sobie radzi po rozładowaniu akumulatora. Ze względu na mocniejszy silnik spalinowy, różnica w dynamice jazdy ze względu na osiągi będzie mniej zauważalna. Trudno tu jednak mówić o jakiś drastycznych różnicach.

Japończycy zyskują także swoją ciężko wypracowaną oszczędnością. Rzeczywiste użytkowanie przemawia na korzyść C-HR zużyciem paliwa o ok. 2 l względem HS PHEV. Najmocniejszą bronią chińskiego SUV-a jest cena. Koszt zakupu bardziej niż podstawowo wyposażonych wersji obu modeli decydują o zakupie. Często przekonuje Polaków do zakupu MG HS PHEV. Bardziej przestronny z bogatszym wyposażeniem w standardzie coraz częściej wygrywa z japońskim konkurentem.

MG HS PHEV Luxury
MG HS PHEV Luxury
Sklep z częściami samochodowymi online iParts.pl

Przeczytaj również