Hyundai IONIQ 9 jest idealny dla tych, którzy bali się mobilności elektrycznej
Nowo zaprezentowany SUV Hyundaia z napędem elektrycznym IONIQ 9, to spore wyzwanie na europejskim rynku. Ten wciąż sceptycznie, podchodzi do tego rodzaju napędu. Tymczasem ma wszystko, co potrzeba na wyposażeniu i wydaje się idealny dla większych rodzin. Jest także wyjątkowy pod względem wydajności i zasięgu.
Oferuje trzy rzędy siedzeń, a dzięki akumulatorowi o pojemności 110,3 kWh pozwala na pokonanie do 620 km na jednym ładowaniu (WLTP). To jeśli zdecydujemy się na podstawowego IONIQ 9 Long Range. Tego rodzaju specyfikacja uwzględnia silnik elektryczny z tyłu, generujący 218 KM (350 Nm). Dla poszukujących lepszych osiągów jest do wyboru wersja z napędem na cztery koła, która dodaje silnik elektryczny o mocy 95 KM na przedniej osi oraz dodatkowy moment obrotowy 255 Nm.
Na szczycie gamy nowego SUV-a jest IONIQ 9 Performance, wyposażony w parę silników o mocy 218 KM z przodu i z tyłu. Przyspieszenie do setki zajmie wtedy 5,2 sekundy. W przypadku dwóch wcześniej wspomnianych konfiguracji, odpowiednio 9,4 i 6,7 sekundy. Niezależnie od wyboru prędkość maksymalna zawsze przekraczają 200 km/h.
IONIQ 9 jest wygodny także, jeśli chodzi o uzupełnianie energii. Przy użyciu ładowarki o mocy 350 kW wystarczy nieco ponad 20 minut, by uzupełnić zapas z 10 do 80 procent. Dzięki funkcji ładowania z pojazdu V2L istnieje możliwość wielokrotnego ładowania SUV-a przy napięciu 400 V/800 V, co niweluje bariery przed utratą zasięgu w pojazdach elektrycznych. Co oprócz tego, że IONIQ 9 jest praktyczny i wydajny?
Bliźniak Kia EV9 to SUV, którego aż chce się załadować i ruszyć w podróż
Elektryczny Hyundai IONIQ 9 wizualnie nie jest rewolucją w stosunku do reszty rodziny modeli. Ma charakterystyczne światła Pixel, ale producent porzucił antenę dachową. Teraz wykorzystał przednią szybę do obsługi GPS i radia satelitarnego, wyświetla stan naładowania za pomocą zielonych kropek na kierownicy i korzysta z Hyundai AI Assistant. To system rozpoznawania głosu z obsługą AI aktywowany za pomocą przycisku.
Ponadto na liście wyposażenia znajduje się funkcja Digital Key, szybka ładowarka bezprzewodowa z gumową podkładką ładującą, aby zapobiec przesuwaniu się urządzeń w ruchu, oraz chłodzącym wentylatorem. Porty USB-C o mocy 100 W także stanowią przydatne wyposażenie. Na zakrzywionym ekranie znajduje się 12-calowa cyfrowa tablica przyrządów oraz 12-calowy system informacyjno-rozrywkowy. W standardzie IONIQ 9 otrzymał osiem głośników, natomiast opcjonalnie dostępnych jest 14 głośników Bose.
Oprócz designu i funkcjonalności, które sprawiają, że aż chce się załadować nowego IONIQ 9 i ruszyć w trasę na uwagę zasługuje współczynnik oporu powietrza. Wynosi zaledwie 0,259 Cd (z opcjonalnymi cyfrowymi lusterkami, co zbliża SUV-a do Tesli Model X (0,24 Cd). Uwzględniając ogromny rozstaw osi wynoszący 3130 mm oprócz przestronnej kabiny mamy także do 1323 litrów przestrzeni bagażowej po złożeniu trzeciego rzędu siedzeń. Dodatkowo można liczyć na przedni bagażnik o pojemności 88 litrów (RWD) i 52 litrów (AWD). Nie sposób nie wspomnieć o funkcjonalnym rozmieszczeniu siedzeń, które w pierwszym i drugim rzędzie można całkowicie odchylić i zyskać wygodny podnóżek.
PODSUMOWANIE
Podsumowując, Hyundai IONIQ 9 będący bliźniakiem Kia EV9 zapowiada się na idealny model dla dużych rodzin. Przynajmniej dla tych, które nie boją się mobilności elektrycznej. Można go szybko naładować, wybrać w zależności od potrzeb wersję 6 i 7-miejscową i nie ma problemu z zasięgiem. Należy się spodziewać, że podbnie jak IONIQ 6 może liczyć na najwyższe noty pod względem bezpieczeństwa. Oprócz najnowszego zestawu funkcji bezpieczeństwa, który jest standardem, SUV otrzymuje 10 poduszek powietrznych.
Polski cennik nowego gustownego SUV- a napędem przyszłości nie jest jeszcze w Polsce znany. Jak zapowiedział producent, na początek IONIQ 9 trafi do sprzedaży w Korei i Stanach Zjednoczonych. Stanie się to w pierwszej połowie 2025 r. W dalszej kolejności planuje wprowadzić go do Europy i na pozostałe rynki.