Hyundai diabelską zniżką rzucił rękawicę BYD. Teraz ma wszystko, by iść po tytuł bestsellera segmentu

Europejskie marki nie mają łatwego życia z chińskimi konkurentami. Dostępne coraz liczniej na naszym rynku modele wymagają podjęcia działań w postaci konkurencyjnej cenowo oferty. Nikt jednak nie przypuszczał, że Hyundai zdecyduje się rzucić rękawicę BYD. Celując w jego hit nowym cennikiem najpiękniejszej limuzyny, ma szansę podbić sprzedaż.

wnętrze modelu Hyundai Ioniq-6
Podaj dalej

Hyundai Ioniq 6 oprócz liczb z kosmosu ma taki sam rabat

Koreańczycy są gotowi do starcia na cenniki z chińskim BYD. Hyundai Ioniq 6 podnosi rękawicę, którą rzucają chińskie marki wyznaczające trendy na rynku samochodów elektrycznych. Nie jest tajemnicą, że Ioniq 6 ma wszystko, co potrzebne, by sięgnąć po najlepsze pozycje w segmencie, który rośnie w konkurencję. Teraz Hyundai daje mu wyjątkowy pięciocyfrowy rabat, który pozwoli mu sięgnąć po klientów BYD, a nawet Tesli.

W dzisiejszych czasach dobra cena ma znaczenie. Podobnie jak relacja, w jakiej pozostaje w stosunku do wyposażenia i jakości. Piękniejszy od BYD Seal U Ioniq 6 oferuje zasięg, jakiego nie powstydziłaby się Tesla. Oprócz tego oferta modelu uwzględnia bogatą gamę najnowszych technologii, którą podzielono na trzy poziomy wyposażenia. W efekcie znacznie ciekawszy model koreańskiego producenta teraz bliżej wielu portfeli jest opcją, o której nie sposób nie wspomnieć.

Hyundai wycenił elektrycznego sedana na 159 900 zł. To wariant z baterią 53 kWh, napędem na dwa koła o mocy 151 KM. Wyższy poziom Techniq wyposażenia uwzględniający m.in. pompę ciepła, ładowarka bezprzewodowa do smartfonów i gniazdo do ładowania (V2L) na zewnątrz to wydatek 174 900 zł. W tym przypadku względem ceny katalogowej Ioniq 6 oszczędza 30 000 zł. Warto wiedzieć, że konfiguracja z baterią 77 kWh Ioniq 6 Techniq także kosztuje 174 900 zł, a dysponuje mocą 229 KM. Ponadto przyspiesza do setki w 7,4 sekundy, a nie 8,8., a ładowanie DC 350 kW (do 80%) zajmuje 18 minut.

Hyundai z poziomem wyposażenia UNIQ jest tylko z baterią 77 kWh, ale jest do wyboru z napędem na dwa lub cztery koła (325 KM). Za takiego sedana trzeba zapłacić odpowiednio 189 900 i 209 900 zł. Oszczędność w tym przypadku wynosi 55 000 zł. To wyjątkowa zniżka, która pozwala tchnąć powiew świeżości w słupki sprzedażowe producenta. Spójrzmy zatem na relację ceny i wyposażenia.

Hyundai Ioniq 6
foto: materiały prasowe producenta

Ioniq 6 ma wszystko, co potrzebne, by stać się koszmarem BYD

Hyundai sięgając po nożyczki, wywraca rynek energii elektrycznej. Ioniq 6 oprócz gamy wyposażenia Dynamiq, Techniq, Uniq jest w specjalnej wersji Black Edition. Ta uwzględnia dodatkowo m.in. czarne 20’calowe felgi, skórzano-materiałową czarną tapicerkę i czarne listwy progowe.

Wersja dostępowa Dynamiq w sprzedaży powiązana ze zniżką 15 000 zł uwzględnia m.in.:
– 18’ calowe felgi aluminiowe,
– podgrzewane fotele przednie i kierownicę,
– przednie i tylne czujniki parkowania z kamerą cofania,
– automatyczną dwustrefową klimatyzację,
– inteligentną klapę bagażnika,
– gniazdo do ładowania (V2L) we wnętrzu,
– system multimedialny z 12,3” ekranem dotykowym,
– cyfrowe radio DAB, nawigacja, łączność Android Auto i Apple Car Play,
– cyfrowe zegary,
– reflektory LED,
– bezkluczykowy dostęp.

Poziom wyposażenia, który oferuje najlepszy stosunek ceny do jakości to Techniq. Wraz ze zniżką 30 000 zł i baterią 77 kWh idzie w parze największy zasięg ( od 545 do 614 km). Wśród najważniejszych elementów wyposażenia Hyundai oferuje:
– matrycowe reflektory matrycowe LED,
– podgrzewane przednie i tylne fotele,
– fotele przednie sterowane elektrycznie ( w tym fotel pasażera z elektryczną regulacją podparcia lędźwiowego),
– asystentów FCA2, HDA2, BCA, RCCA dbających o monitoring martwego pola i pozwalających uniknąć kolizji.

Hyundai Ioniq 6 pozwala klientom na wybór odpowiedniego wariantu w kwestii oszczędności. Nie rezygnuje jednak w żadnym z nich z wyposażenia i komfortu. Z bagażnikiem o pojemności 401 litrów model zyskał sympatię użytkowników, którzy doceniają futurystyczny design, ciekawszy niż oferuje BYD Seal U oraz dobre właściwości jezdne. Jeśli dodać do tego niski pobór energii i duży zasięg (szczególnie w wersji z napędem na tylną oś), to jest to opcja warta rozważenia, jeśli nie jest nam potrzebny duży SUV. Zwłaszcza że cennik nie uwzględnia rządowych dopłat z programu NaszEauto. Spragnieni bardziej sportowych doznań już wkrótce będą mogli sięgnąć po model Ioniq 6 N o mocy 650 KM.

elektryczny Ioniq 6
foto: materiały prasowe producenta
Sklep z częściami samochodowymi online iParts.pl

Przeczytaj również