Grupa Stellantis traci miliony dolarów przez akcję marketingową
Wydatek ponad 8 milionów dolarów to efekt pozwu zbiorowego, który ma związek z naruszeniem przez giganta ustawy o ochronie telefonów konsumentów (TCPA). Taka obowiązuje w USA.
Zaczęło się od niewłaściwego telefonu w 2018 roku, a w zasadzie wiadomości głosowej przesłanej przez FCA US – obecnie będącej częścią imperium Stellantis Group do studentki. Dotyczyła ona oferty na model Chrysler Pacific Hybrid. Wiadomość głosowa, jaką otrzymała na swój telefon komórkowy miała następującą treść:
„W imieniu centrali marki Chrysler, przekazuję ekscytujące informacje na temat nowego Chryslera Pacifica Hybrid podczas letniej wyprzedaży Chryslera. Właściciele pojazdów napędzanych paliwami alternatywnymi są uprawnieni do otrzymania dodatkowej premii w wysokości 1000 USD wykraczającej poza wszystkie obecne zachęty dla producentów i dealerów. Ta premia w wysokości 1000 dolarów ma zastosowanie do leasingu lub zakupu nowego Chryslera Pacifica Hybrid 2018. Ta zachęta jest dostępna przez ograniczony czas, więc nie zwlekaj. Odwiedź najbliższego dealera Chryslera i skorzystaj z dodatkowej premii w wysokości 1000 USD”.
FCA US utrzymuje, że nie zrobiło nic złego. Po prostu oferuje klientom chętnym na Chryslera Pacifica Hybrid 1000 dolarów w gotówce, jeśli kupią lub wezmą w najem amerykański model. Taka sytuacja jednak wystarczyła, by studentka prawa wykorzystała swoją wiedzę i nieźle na niej zarobiła.
Uważając, że stanowi to naruszenie ustawy o ochronie konsumentów telefonicznych (TCPA), wniosła sprawę do sądu i obecnie wynegocjowała ugodę. To jasny dowód, że czasami nie warto robić zbędnego zamieszania z promocją.
Samochodowy gigant wypłaci odszkodowanie każdemu, kto otrzymał taką wiadomość
Osoby wymienione w pozwie zbiorowym twierdzą, że nie wyraziły zgody, aby kontaktowano się z nimi za pośrednictwem nagranych wcześniej wiadomości marketingowych. Nagrane wiadomości głosowe trafiały za pośrednictwem tzw. poczty głosowej „bezdzwonkowej”. To oznacza, że pomijana jest możliwość odbierania lub blokowania połączeń telefonicznych. Takie wiadomości są automatycznie umieszczane w skrzynce głosowej odbiorcy.
W związku z tym stanowi to naruszenie umowy TCPA. Studentka zaś stwierdziła, że straciła czas na słuchaniu wiadomości głosowej, zamiast nieprzerwanie uczyć się do egzaminów na uniwersytecie na Florydzie. Musiała bowiem przerwać naukę, aby odsłuchać pocztę głosową. Następnie zajęło jej trochę czasu uzyskanie wiedzy, w jaki sposób zdobyto jej numer telefonu i dlaczego do niej dzwoniono.
Grupa Stellantis przez to, że zadzwoniła do niewłaściwej studentki prawa, musi zapłacić 60 dolarów (235 zł) każdemu, kto otrzymał taką wiadomość i 25 dolarów (98 zł) tym, którzy otrzymali podobną promocję na model z pamięcią RAM.
Łączna kwota wraz z innymi opłatami zwala z nóg. Odszkodowanie wynosi 8,95 mln dolarów, czyli ponad 35 milionów złotych. W sumie przez to, że studentka prawa przećwiczyła to, czego nauczyła się w szkole, odszkodowanie od Stellantis Group otrzyma 89 000 osób.
Warto wiedzieć, że pierwszy proces początkowo uniewinnił oddział Stellantis. Jednak po złożeniu apelacji zdecydowano, że najlepiej będzie zawrzeć ugodę pozasądową.
FCA US ma teraz obowiązek podać sądowi każdy możliwy numeru telefonu, pod którym wysłano wiadomość. Wszystko po to, by dokonać identyfikacji odbiorcy w celu powiadomienia go, że przysługuje mu za to odszkodowanie finansowe.