Rekordowo wysokie opłaty za garaże i miejsca postojowe
Mówi się, że w przyszłym roku podatki za garaże i miejsca postojowe osiągną rekordowy pułap. Ze względu na inflacje zapłacimy więcej o blisko 12%. Tyle bowiem wyniosła inflacja według danych GUS w pierwszym półroczu 2022 r.
Samorządów, które nie skorzystają z waloryzacji opłat o inflację, będzie niewiele- uważają doradcy podatkowi, cytowani przez Money.pl. Gdyby się jednak zdarzyło, że jakaś gmina nie wprowadzi podwyżek, to ciężko o przeniesienie garażu z miejsca na miejsce. Samochód zatem staje się luksusem, nie tylko przez koszty tankowania, ale i garażowania.
Niektórzy kierowcy stracą sporo gotówki na zmianach, zwłaszcza jeśli posiadają garaż lub miejsce parkingowe w budynkach wielorodzinnych. To dlatego, że zgodnie z obowiązującymi przepisami w 2023 roku podatek od nieruchomości, który wyliczany jest na podstawie wskaźników inflacyjnych GUS, wzrośnie do 11,8%.
Kto zapłaci najwięcej, a kto najmniej?
Najwięcej zapłacą ci, którym garaż służy za miejsce do prowadzenia działalności gospodarczej. Następnie osoby, które mają miejsce garażowe w podziemnej kondygnacji budynku wielorodzinnego i odrębną dla niego księgę wieczystą.
W 2022 roku przewidziano dla nich maksymalną stawkę podatku od nieruchomości w kwocie 5,78 zł za 1 m kw. Tych, których garaż i mieszkanie uwzględniono w tej samej księdze wieczystej, objęto maksymalną stawką w wysokości 0,51 zł za 1 m kw. Czyli zapłacili dziesięciokrotnie mniej niż kierowcy wspomniani wcześniej.
Gąszcz przepisów podatkowych dotyczących garaży i miejsc postojowych jest tak duży, że gubią się w nich nawet niektóre sądy, nie mówiąc już o samorządach. Jak opisuje Money.pl, w przypadku miejsca postojowego przed domem, ale na terenie należącym do spółdzielni, podatek od gruntu opłaca spółdzielnia, a nie właściciel mieszkania.
Sytuacja się zmienia, gdy właścicielem gruntu jest wspólnota mieszkaniowa. Wówczas podatek gruntowy płaci każdy członek wspólnoty oddzielnie. W przypadku, gdyby miejsce postojowe miało wiatę i ogrodzenie, można je uznać za budowlę. W takim przypadku podatek wyniesie tyle ile za budowlę, a nie za grunt.
Jedni dostaną podwyżki, a drudzy nie zapłacą nic
Zawiłości w przepisach podatkowych dotyczących nieruchomości jest wiele. Dlatego Rzecznik Praw Obywatelskich, zwrócił się niedawno do Ministra Finansów z petycją o ich uporządkowanie. To efekt skarg Polaków, którzy uważają obecny system za rażąco niesprawiedliwy, bo traktuje nierówno posiadaczy garaży i miejsc postojowych. Tymczasem niezależnie od tego, jakiego rodzaju jest nieruchomością- każdy garaż pełni tę samą funkcję.
„Obywatele nie mogą (…) pogodzić się ze stanem, który w ich ocenie narusza zasadę sprawiedliwości podatkowej. Wskazują, że to do dewelopera należy decyzja, czy miejsce postojowe będzie stanowiło lokal mieszkalny jako pomieszczenie przypisane do lokalu mieszkalnego, czy też jako udział we współwłasności garażu stanowiącego odrębną nieruchomość – brzmi komunikat Biura RPO, cytowany przez Money.pl.
Petycja nie spotkała się z jakąkolwiek zmianą przepisów. W związku z tym właściciele blaszanych garaży, które nie służą do prowadzenia działalności gospodarczej i nie są trwale przymocowane do podłoża – nadal nie zapłacą żadnego podatku od nieruchomości. Inflacja nie straszy również właścicieli budowli do 35 m kw., które stoją w ogrodach działkowych.
Pozostali muszą się liczyć z nowymi, dużo wyższymi stawkami podatków, bo dla samorządów podatki są kluczowym źródłem dochodów.