Renault 5 E-Tech to godny następca elektrycznego Zoe
Renault zapowiadając produkcyjną wersję modelu 5 E-Tech, podgrzało atmosferę wokół skromnego wydarzenia , jakim jest tegoroczny salon samochodowy w Genewie. Oprócz modelu od MG Motor, to druga gorąca nowość na rynku.
Projekt hatchbacka, który wyciekł do sieci, nie różni się zbytnio od wersji koncepcyjnej. Fani są zachwyceni faktem, że francuski gigant zachował elementy designu modelu spalinowego, który po raz ostatni, jako nowy był dostępny w 1996 roku. Dyrektor generalny grupy Renault, Luca de Meo, mówił o miłości od pierwszego wejrzenia, kiedy po przybyciu do Renault odkrył, że projekt jest w przygotowaniu.
Renault 5 E-Tech docelowo ma zamiar zastąpić elektryczny model Zoe. Jeśli się okaże, że będzie w stanie konkurować z chińskimi rywalami pod względem przystępnej ceny, to bez wątpienia francuski gigant nie będzie narzekał na brak klientów. Szansa jest spora, bo nowy samochód oparto o platformę AmpR Small producenta, więc to wpływa na koszt produkcji.
Czym nowe Renault 5 E-Tech chce rozkochać w sobie klientów?
Obecny model Renault Zoe ma pakiet 12 małych modułów baterii. Model 5 jest lżejszy od 15 kg od Zoe, bo korzysta z czterech modułów baterii. Konstrukcję usztywniono dzięki lepszej integracji akumulatorów. Nowy silnik to kolejna oszczędność na wadze samochodu elektrycznego. Producent zapewnia zatem, że taki kompaktowy miejski samochód w domu to oprócz oszczędności duża przyjemność w codziennym użytkowaniu.
Renault 5 E-Tech przewiezie 5 pasażerów, nie sprawia problemów przy parkowaniu, a bagażnik o pojemności 273 litrów jest w sam raz, jak na miejski pojazd.
Elektryczny odpowiednik kultowego modelu sprzed lat prezentuje nowe oblicze elektrycznej rewolucji, zaprojektowane tak, aby być w czołówce swoich czasów. Jest inteligentny i oferuje nowoczesne technologie, w tym m.in. nawigację w czasie rzeczywistym za pomocą Google Maps, proste intuicyjne sterowanie głosowe, ponad 50 aplikacji na pokładzie i deskę rozdzielczą openR 2×10”.
Na prośbę kierowcy awatar Reno może wykonywać określone polecenia zaprogramować ładowanie, rozpocząć podgrzewanie lub aktywować oczyszczacz powietrza. Dodatkowo sugeruje działania dostosowane do Twojej trasy i stylu jazdy, czyli na przykład przejście z trybu Sport na tryb Eco w przypadku korka.
Stylowy miejski hatchback przejedzie do 400 km i naładuje się w 30 minut
Według Renault elektryczne R5 z akumulatorem o pojemności 52 kWh pokona do 400 km w cyklu WLTP. Przejście 15% do 80% autonomii wymaga zaledwie 30 minut ładowania. Model podstawowy ma 95 KM i akumulator o pojemności 40 kWh, co wystarcza na około 300 kilometrów. Najwyższa wersja ma moc 150 KM.
Ponadto zastosowanie stacji ładowania od Renault Mobilize V2G w domu pozwala na doładowanie baterii, gdy ceny energii elektrycznej są niskie i redystrybucję energii zgromadzonej w baterii, gdy ceny rosną. To pozwala dodatkowo zaoszczędzić na kupnie takiego samochodu.
Klienci mają szeroki wybór opcji personalizacji. Elektryczne R5 dostępne jest w 5 kolorów nadwozia, które może być dwukolorowe i mieć kolorowe listwy dachowe. Producent oferuje ponadto 2 felgi do wyboru, niestandardowe dekoracje dachu i drzwi przednich. O ile cena pozostaje jeszcze tajemnicą, to nie należy się nią martwić. Producent obiecuje, że udostępni model klientom cenie podstawowej wynoszącej 25 000 euro.
https://youtu.be/y_guZwK1clQ?feature=shared