Elon Musk krytykuje artykuł o "rzekomym" ataku robota Tesli: To naprawdę haniebne

Zaledwie kilka dni temu media obiegła wiadomość o ataku robota Tesli na inżyniera. Do takiego miało dojść w fabryce w Teksasie (USA). Teraz głos w tej sprawie zabrał Elon Musk. Jak należało się spodziewać, wyraził swoją dezaprobatę.

Elon Musk krytykuje artykuł o „rzekomym” ataku robota Tesli: To naprawdę haniebne
Podaj dalej

Elon Musk określa ten raport jako haniebny

Nie jest tajemnicą, że media również te w Polsce szybko podchwyciły treść nagłówka raportu Daily Mail o ataku robota Tesli w fabryce w USA. Nagłówek nie mógł przejść niezauważony, bo jego treść aż krzyczała, by zwrócić na niego uwagę – „Robot Tesla ATAKUJE inżyniera w fabryce firmy w Teksasie podczas gwałtownej awarii”. W dalszej części nagłówka czytamy o śladach krwi, które sugerują poważne obrażenia.

Takie treści to istna woda na młyn dla wszystkich przeciwników Tesli, więc wieść niosła się dalej, aż dotarła do Elona Muska. Dyrektor generalny Tesli, Elon Musk, wyraził swoją dezaprobatę dla raportu, w którym zarzuca się, że robot z Giga Texas zaatakował pracownika, powodując obrażenia. Według Muska raport oparty na incydencie sprzed dwóch lat, był haniebny.

Raport o starym incydencie mówi nie tylko o ataku, ale także śladach krwi więc sytuacja maluje się bardzo tragicznie a grozy dodaje dopisek o konieczności użycia przycisku awaryjnego. Dodatkowo główne zdjęcie artykułu obrazuje humanoidalnego robota Optimus. O ile dramatyczny na główek można uznać za tytuł chcący przyciągnąć czytelnika o tyle Opitumsa nie powinno się wiązać z tą sytuacją.

Sytuacja opisana w artykule dotyczy ramienia robota Kuka

Daily Mail podkreślając tytuł stwierdzeniem „Robot Tesla ATAKUJE inżyniera” i zdjęcie Optimusa sugerują, że maszyna podjęła decyzję o skrzywdzeniu człowieka. To jest całkowicie niezgodne z prawdą.

Opisany incydent dotyczył robota Kuka, który jest obecnie szeroko stosowany w fabrykach wielu różnych branż. Roboty tego typu działają tylko tak, jak zostały zaprogramowane.

Elon Musk podkreślił to w poście na X, platformie mediów społecznościowych znanej wcześniej jako Twitter.

„To naprawdę haniebne, że media wspominają o kontuzji sprzed dwóch lat spowodowanej prostym przemysłowym ramieniem robota Kuka (znajdowanym we wszystkich fabrykach) i sugerują, że jest to teraz wina Optimusa” – napisał Musk.

Dyrektor generalny Tesli ma rację, ponieważ do zdarzenia doszło w 2021 r. Daily Mail pisząc artykuł posiłkowało się publikacją magazynu The Information. Ten w listopadzie opublikował artykuł opisujący to wydarzenie.

„Atakuje” oznacza, że podjął decyzję. Ten robot zrobił dokładnie to, do czego został zaprogramowany. Najwyraźniej pracownik myślał, że jest wyłączony, podczas gdy tak nie było.

Producent robotów tego typu informuje na swojej stronie, że każdy robot KUKA jest dostarczany z programatorem KUKA smartPAD. Programator smartPAD umożliwia łatwe programowanie nawet skomplikowanych zadań.

Zatem, aby uruchomić robota przemysłowego, nie trzeba być wcale ekspertem. Wystarczy przełączyć programator smartPAD na tryb T1. Aby przesunąć robota, można użyć myszy 6D lub 6 przycisków pracy impulsowej, które sterują poszczególnymi osiami robota. W ten sposób można łatwo przesunąć robota od jednego do drugiego punktu. Nigdzie nie znajdujemy informacji o tym, że robot jest w stanie samodzielnie wykonać jakiekolwiek zadanie.

Zdarzenie mając na uwadze jego skutki na pewno nie powinno mieć miejsca. Jednak w tym przypadku nie mamy do czynienia z winą leżącą po stronie jakiejkolwiek maszyny. Czytaj także: Tesla Cybertruk to wydatek co najmniej 240 tys. zł. Co dostaniemy, jeśli tyle zapłacimy?

nagłówek DailyMail Robot Tesli atakuje inżyniera
nagłówek DailyMail Robot Tesli atakuje inżyniera/ Twitter

Przeczytaj również