Meksykańskie szaleństwo kolorów

Miasto położone ponad 350 kilometrów na północny-zachód od Mexico City. Słynne z międzynarodowego festiwalu kulturalnego… i czegoś jeszcze. Nie znajdziesz tu subtelności, a istną wybuchową, szaleńczą mieszankę kolorów, śpiewu i zabawy. O czym mowa? Oto Guanajuato – najbardziej kolorowe miasto Meksyku.

Meksykańskie szaleństwo kolorów
Podaj dalej

Rajd Meksyku wystartuje już w czwartek, 8 marca od ulicznego oesu… oczywiście w Guanajuato. To miasto, w którym nie można się nudzić. Wystarczy spojrzeć na panoramę z domami – tutaj troszkę różu, tu lazur, błękit, zieleń, gdzieś tam jeszcze czerwony i żółty itd. Wybuchowa mieszanka kolorów wskazuje nam, że to nie jest zwykłe miasto. Tu żyje się radością.

W przeszłości Guanajuato było miastem górniczym, gdzie wydobywano srebro. Obecnie działa tylko kilka kopalni, a miasto przerodziło się w studenckie. W całym tym szaleństwie od zawsze była jednak też metoda, a Guanajuato jest ważnym ośrodkiem na mapie całego Meksyku, to właśnie tutaj rozpoczęła się wojna o wyzwolenie kraju, na znak czego nad miastem góruje pomnik El Pipila. Tutaj wszędzie jest blisko, wszędzie jest coś ciekawego. Najlepszym sposobem na poznanie jego uroków jest spacer bez mapy i przewodnika. Brukowane uliczki, labirynty, tunele, małe place z drzewami laurowymi, stragany, bary, kawiarnie… czego chcieć więcej? Wy też macie już ochotę na słoneczny wypoczynek w Guanajuato?

Będąc w tym mieście nie sposób nie zahaczyć o Plaza Jardin De La Union, gdzie ławeczki przykryte zostały fantazyjnie przystrzyżonymi drzewami, czy też zaułek pocałunków Callejon Del Beso. Jak głosi legenda, we wznoszących się nad zaułkiem budynkach mieszkali kochankowie – dziewczyna z bogatego rodu i ubogi górnik. Wymieniali oni na balkonach pocałunki, jednak kiedy dowiedział się o tym ojciec dziewczyny, to historia zakończyła się tragiczną śmiercią pary. Od teraz chcąc zapewnić sobie 7 lat szczęścia należy stanąć w zaułku pod balkonami i się pocałować.

Guanajuato pełne jest takich historii. Pełne jest magii, kolorów, śpiewów, zabawy, tańców i radości z wszystkiego. W tej urokliwej mieścinie każdy znajdzie coś dla siebie i bez wątpienia spędzi doskonały czas. Kto w niedzielę wieczorem będzie miał powody do świętowania na tych kolorowych uliczkach? Rajd Meksyku jak co roku zapowiada się nam wyśmienicie. Czas na kolorowe święto rajdów w Ameryce Północnej.

Tagi: WRC, Rajd Meksyku

 

Przeczytaj również