Meksykańska impreza należy do jednych z najtrudniejszych w kalendarzu mistrzostw świata. Jazda odbywa się na dużych wysokościach, gdzie często występują problemy z silnikami i ich mocą. W tym sezonie dodatkową atrakcją był aż 80-kilometrowy odcinek Guanajuato, ale w przyszłym roku prawdopodobnie ta próba będzie krótsza.
Inną charakterystyczną rzeczą dla tego rajdu z pewnością jest liczba superoesów i krótkich odcinków na ulicach miast. W tegorocznej edycji było ich aż dziewięć. Zdecydowanie najlepiej na tych trasach czuł się zawsze Sebastien Loeb. Legendarny Francuz wygrywał Rajd Meksyku aż siedmiokrotnie. Ostatnie trzy sezony do dwa triumfy jego imiennika, Ogiera i tegoroczne zwycięstwo Jari-Matti Latvali. Północnoamerykańska runda zawsze odbywa się w marcu, po zimowych rajdach w Monte Carlo i Szwecji.