Allan McNish swoją przygodę z wyścigami zaczął w wieku 12 lat i właśnie od tego aspektu rozpoczął swoje przemówienie podczas specjalnej konferencji.
– Ścigałem się przez ponad 30 lat, z których każdy rok wypełniony był pasją i entuzjazmem do wyścigów. To wszystko zaczęło się jeszcze w kartingu, a dopiero potem wzbudziłem w sobie pasję i entuzjazm do wygrywania – mówił McNish.
– Pasję dzieliliśmy z wszystkimi inżynierami, także tymi z firmy Michelin, którzy byli ze mną przez ponad 20 lat mojej kariery – czy to w F1, Le Mans, czy tutaj w Ameryce – kontynuował. – Naszym wspólnym zadaniem było zbudowanie dobrej opony, dobrego samochodu, które pozwoliłby nam na osiągnięcie sukcesu.
Następnie McNish opowiadał o torze w Palm Springs i o tym, jakie uczucia towarzyszą mu przy prezentacji i testach nowych produktów: – Każde testy nowej opony są okraszone ogromnym, zaraźliwym wręcz entuzjazmem. Tutaj warunki do sprawdzania Pilota Sport 4S są idealne, tor jest dosyć techniczny, ma kilka zakrętów, na których trzeba mocno zaatakować i można poczuć, jak dobrze pracuje opona.
