Nowości
Nowy McLaren Artura – więcej mocy i brak dachu
Podstawowy hybrydowy supersamochód – McLaren Artura – będzie dostępny z otwartym dachem. Aktualizacja na rok 2025 wprowadza nie tylko chowany twardy dach, ale także kilka ważnych ulepszeń technicznych. Będą miały one zastosowanie także w modelach coupé. Co zatem zmienia się w nowym supersamochodzie z Wielkiej Brytanii?
Najbardziej znaczącym prawdopodobnie będzie wzrost mocy o 19 koni mechanicznych. Całkowita moc wyniesie więc 690 koni mechanicznych. Co ciekawe, McLaren dokonał tego tylko za pomocą ponownej kalibracji oprogramowania dla 3-litrowego silnika V6. Dzięki temu upgrade będzie dostępny także dla wszystkich obecnych właścicieli Artury. McLaren dokona tej aktualizacji bez żadnej opłaty. Obecni właściciele otrzymają zaproszenie do serwisu, gdzie aktualizacja i podniesienie mocy o 19 KM nie powinno zająć dłużej niż godziny.
Nowa wersja Spider wykorzystuje chowany, jednoczęściowy twardy dach. Otwiera się i zamyka niemal bezgłośnie w 11 sekund i można tego dokonać jadąc z prędkością do 50 km/h. Karbonowe podwozie samochodu z monokokiem nie wymagało żadnych poprawek aby zmieścić składany dach. Wszystko dzięki temu, że McLaren już od początku zaprojektował samochód z myślą o pojawieniu się kabrioleta. To oznacza, że wersja Spider będzie niewiele cięższa od coupé.
Choć Artura bez dachu naturalnie nie będzie aż tak szybka, jak coupé, to jednak McLaren twierdzi, że różnica w osiągach jest minimalna. Brytyjczycy podają, że oba samochody osiągnęły prędkość od 0 do 100 km/h w tym samym czasie, równych 3 sekund.
Większy zasięg i nowa technologia
Z innych zmian. Artura po lifcie będzie miała zasięg na napędzie elektrycznym 33 kilometry, a nów funkcja „odsuwania koła obrotowego” w systemie kontroli startu pozwala na „dramatyczne buksowanie kół”. Ośmiobiegowa skrzynia biegów została ponownie skalibrowana. Otrzymała funkcję „wstępnego napełniania”. Zwiększa to ciśnienie płynu hydraulicznego w skrzyni biegów do określonego progu, zapewniając o 25% szybszą zmianę biegów. McLaren dodał też nowe mocowania układu napędowego, a aktywne amortyzatory działają szybciej i sprawniej.
Artura otrzymała też nowe kanały chłodzące hamulce. Najwyraźniej zapewniają lepszą skuteczność i spójność hamowania przy dużych prędkościach. Nowy układ wydechowy otrzymał rezonator i ma stożkowy kształt ku górze. Dzięki temu samochód produkuje bardziej wyrafinowany dźwięk.
Samochód otrzymał też kilka zmian we wnętrzu. Artura ma m. in. bezprzewodowe ładowanie, podobnie jak monitorowanie martwego pola, czy wykrywanie ruchu poprzecznego. Rozpoznawanie znaków drogowych i opuszczanie pasa ruchu są teraz standardem, a system dźwiękowy Bowers & Wilkins został udoskonalony. McLareny Artura i Artura Spider 2025 można zamawiać już teraz, a dostawy rozpoczną się w połowie roku.
E-Mobilność
