Słynne biało-niebiesko-czerwone barwy wróciły do Formuły 1 w 2014 roku, kiedy ekipa z Grove podpisała wieloletni kontrakt z firmą Martini.
Był to pierwszy raz, gdy ich logotypy pojawiły się na całym bolidzie Formuły 1 od 1975 roku (Brabham), a współpraca na linii Martini-Williams była największą dla producenta napojów wyskokowych od roku 1979, gdy ten wsparł zespół Lotusa.
Jak czytamy na brytyjskim portalu Autosport, Martini rozmawiało z Williamsem na temat przedłużenia kontraktu sponsorskiego, sięgając też alternatyw w postaci innych zespołów.
Wszystko wskazuje jednak na to, że Grupa Bacardi, do której należy marka Martini, zdecydowała się na całkowite opuszczenie Formuły 1.
Claire Williams, szefowa zespołu, skomentowała: – Prowadziliśmy rozmowy dotyczące przedłużenia umowy po sezonie 2018. Byliśmy chętni do wprowadzenia takiego scenariusza w życie, jednak Grupa Bacardi chce całkowicie wycofać się z Formuły 1 w chwili, gdy nasz kontrakt wygaśnie pod koniec tego roku.
– Mają wiele marek, które muszą wspierać i najwidoczniej ich cele zmieniły się od ostatniego czasu.
Odejście Martini będzie dla Williamsa dużą stratą, jednak zespół z Grove utrzymuje silną grupę sponsorów, do których przed rozpoczęciem sezonu dołączyła firma Acronis. Ponadto, Williams otrzymał spore wsparcie finansowe ze strony SMP Racing zatrudniając Siergieja Sirotkina.
Tagi: F1, Williams, Martini, Robert Kubica