Mads Ostberg nie będzie pay-driverem i woli WRC 2. W rozważaniach Rajd Polski

Najlepszy z kierowców Citroena w tegorocznym sezonie Rajdowych Mistrzostw Świata, Mads Ostberg mógłby liczyć w 2019 r. na trzeciego Citroena C3 WRC, jeśli wniósłby kilkumilionowy budżet. Norweg stwierdził jednak, że nie będzie płacić za fotel WRC.

Mads Ostberg nie będzie pay-driverem i woli WRC 2. W rozważaniach Rajd Polski
Podaj dalej

Zamiast tego Mads woli spędzić sezon w aucie klasy R5. Decyzja co do samochodu nie została jeszcze podjęta, ale jego rodzinny zespół Adapta Motorsport jest w posiadaniu Forda Fiesty R5. Plotki o takim programie nasiliły się po tym, jak Mads opublikował w swoich mediach społecznościowych filmik z kalendarzem imprez, które planuje zaliczyć w sezonie 2019.

Na filmie zakreślone zostało 7 rund Rajdowych Mistrzostw Świata, czyli tyle ile należy nominować w mistrzostwach WRC 2. Wśród wybranych rajdów znalazły się Szwecja, Argentyna, Chile, Sardynia, Finlandia, Wielka Brytania i Katalonia (częściowo zakreślona jest także Turcja, ale nie tak jak pozostałe imprezy). Hashtag #notdoneyet informuje, że nie jest to ostateczna wersja terminarza. Plotki mówią o utworzeniu Team Norway razem z Henningiem Solbergiem.

Starty R5-tką potwierdza również plan zaliczenia kilku rajdów ERC. Na papierze w rozważaniach jest rozpisany Rajd Polski, ale obecnie Ostberg zakreślił najszybszy w kalendarzu mistrzostw Starego Kontynentu, łotewski Rajd Lipawy oraz czeski Rajd Barum. Harmonogram zakłada także rozgrzewkę przed Rally Sweden na Rally Hadeland (2. runda mistrzostw Norwegii) oraz Rajd Estonii, który dla wielu ekip stanowi przygotowanie do Rally Finland, w którym w tym roku Ostberg zajął 2. miejsce w generalce.

Przedstawiony kalendarz prezentuje także plan powrotu na nowozelandzki Otago Classic Rally. W tym roku 31-letni Norweg został zaproszony na imprezę, na której podstawiono mu historycznego Forda Escorta RS 1800 Mk2 z Rossendale Wines Rally Team. Niestety awaria półosi wyeliminowała załogę Mads Osberg/Stephane Prevot już po 2,8 km pierwszego odcinka specjalnego.

Przeczytaj również