
Wszystko za sprawą problemów finansowych Aleksieja Łukjaniuka. Główny rywal Kajetana Kajetanowicza w ERC musiał odpuścić Rajd Rzeszowski z powodu braków w budżecie. Dodatkowo jego sytuacji nie poprawił wypadek w Rajdzie Estonii, który znacząco osłabił jego pozycję w klasyfikacji generalnej mistrzostw – Rosjanin traci już 37 punktów do Kajty.
– Niestety u nas jest źle, nie mamy pieniędzy – zdradził Łukjaniuk w rozmowie z motorsport.com. – Już na Rajd Estonii pojechaliśmy z długami, musiałem zastawić swojego Lancera Evo X. Nasz sponsor wspomógł nas i ostatecznie zamknęliśmy temat. Od początku było jednak jasne, że nie mamy finansów na cały sezon. Wiedzieliśmy, że to wszystko w pewnym momencie może się skończyć. W Estonii praktycznie straciliśmy szansę na walkę o tytuł, choć wypadek nie mia związku z naszymi problemami z budżetem. Tak czy siak byłoby ciężko, a teraz dodatkowo znacznie opadła nasza motywacja.