Polska załoga wyprzedziła takie sławy jak m.in. Mikko Hirvonen (czterokrotny wicemistrz świata w rajdach).
– Prolog za nami i jesteśmy mile zaskoczeni rezultatem, bo tego się nie spodziewaliśmy. Wygraliśmy o 2 sekundy z Hirvonenem, co wydawało mi się niemożliwe. Z kolei od Borisa Gadasina byliśmy szybsi o 14 sekund. Rajd rozpoczyna się dopiero dzisiaj, ale taki fajny, mały prezent, otrzymaliśmy już w piątek. Trzymajcie za nas kciuki – skomentował Marcin Łukaszewski.
Przed załogą offroadSPORT dwa odcinki specjalne o długości niespełna 150 km każdy. Podczas wyboru miejsc startowych Marcin Łukaszewski zdecydował się na siódmą pozycję, tuż za Mikko Hirvonenem. Pierwsza załoga wyjechała z parku zamkniętego dziś o godz. 7.30.