Jak informuje portal weszło.com roczna, gwarantowana suma kontraktu to 20 milionów złotych. PZPN może jeszcze otrzymać bonusy w wysokości 5 milionów uzależnione od wyników naszej kadry.
Nowa umowa będzie obowiązywała przez 4 lata, dzięki czemu PZPN może otrzymać nawet do 100 milionów złotych w trakcie trwania kontraktu.
Jaki wpływ będą miały ostatnie wydarzenia na przyszłość Lotos Rally Team? Cóż – nowo podpisana umowa sponsoringowa jest historycznie najwyższa w polskim sporcie i nie trudno domyślić się, że kwoty o których mowa z nawiązką wystraczyłyby nawet na sezon w Rajdowych Mistrzostwach Świata.
Nie trzeba być również jasnowidzem, aby zrozumieć że korzyści płynące ze współpracy z dobrze ostatnio spisującą się kadrą narodową będą dla Grupy Lotos dużo wyższe, aniżeli te wynikające z partnerstwa z 3-krotnym mistrzem Europy.
– Jesteśmy pod wielkim wrażeniem osiągnięć naszej reprezentacji w ostatnich latach. Cieszymy się z tego, iż przez cały okres naszej współpracy polscy piłkarze pokazują ogromne zaangażowanie i profesjonalizm, czego konsekwencją jest historyczny wynik podczas ostatniego Euro we Francji, rekordowe miejsce w ogólnoświatowym rankingu FIFA czy też niedawny awans z pierwszego miejsca w grupie do finałów tegorocznych mistrzostw świata – mówi Marcin Jastrzębski, prezes zarządu Grupy Lotos S.A.
Plany Kajetanowicza na sezon 2018 są jeszcze bliżej nieznane, choć wśród kibiców wciąż tli się nadzieja na „awans” naszego rodzynka do WRC 2. Na decyzje będziemy musieli jednak jeszcze nieco poczekać.
Tagi: Lotos, Kajetanowicz, piłka nożna
