Najmocniejszy był bezbłędny
Hiszpan po triumfie na początek sezonu musiał odpuścić drugą rundę rywalizacji. Na trasach trzeciej imprezy po zaciętej walce pokonał Efrena Llranę o zaledwie 11,2 sekundy. Co ciekawsze trzeci Yoann Bonato stracił do triumfatora dokładnie tyle samo i o losach drugiego miejsca rozstrzygnęły wyniki drugiego odcinka specjalnego, który był pierwszą właściwą próbą zmagań. Blisko był również czwarty Enrique Cruz, któremu do podium zabrakło 12,7 sekundy.
– To niesamowite być tutaj. Muszę podziękować wszystkim moim sponsorom i zespołowi. To zwycięstwo absolutnie jest dla nich. Bez nich nie osiągnęlibyśmy tego. Dużo zmagaliśmy się z samochodem. Nie mieliśmy czasu i pieniędzy na testy, więc podczas rajdu zmienialiśmy ustawienia. Chcę pojechać do Polski. Zobaczymy, czy znajdziemy wsparcie, by pojawić się tam – mówił Nil Solans.
Na finał rywalizacji zaplanowano trzy powtarzane próby. Pętlę otworzy najdłuższy odcinek imprezy Moya-Valleseco, który mierzy 27,42 km. Na środek jazd zaplanowano próbę Arucas (9,3 km). Power Stage będzie stanowił oes San Mateo o długości 12,04 km.
Z trudami sobotnich odcinków nie poradził sobie lider po pierwszym etapie: Luis Monzon. Hiszpan uszkodził oponę w swojej Skodzie Fabii Rally2 evo i nie mógł kontynuować batalii.
Ciasno również na dalszych pozycjach
Zacięty bój toczył się również za plecami najlepszych. Na piątej pozycji ostatecznie sklasyfikowano Josepa Bassasa Masa. Hiszpan stracił do triumfatora ponad minutę, a szóstego Simone Campedelliego pokonał o 18,8 sekundy. Siódmy był korzystający z auta klasy RGT: Emmanuel Guigou, który świetnie wykorzystał Alpine A110 Rally RGT. Czołową ósemkę uzupełnił Javier Pardo Siota.
Najszybszy polski kierowca po pierwszym etapie: Grzegorz Grzyb nie dotarł do mety rywalizacji. Kierowca Skody Fabii Rally2 evo rozbił auto na jedenastej próbie rywalizacji. W związku z tym najwyżej sklasyfikowanym Polakiem został Łukasz Kotarba. Pilotowany przez Tomasza Kotarbę kierowca był czternasty. Daniel Chwist i Kamil Heller również dotarli do mety.