Do tej pory rajd organizowany był w okolicach Torsby. W ostatnich latach pojawiały się problemy z dostateczną ilością śniegu. Dodatkowo w tym roku sytuacja na świecie wymusiła odwołanie imprezy, a załogi rywalizowały w Arktycznym Rajdzie Finlandii, który zebrał dobre oceny. Szwedzi chcąc ratować swój rajd zdecydowali się na radykalny krok.
Po przeanalizowaniu trzech nowych kandydatur zdecydowano się na przeniesienie bazy imprezy do miejscowości Umea. Nowego gospodarza z dotychczasowym dzieli ponad 700 kilometrów.
– By mieć pewność, co do ilości śniegu bezpieczniej jest przenieść się dalej na północ. Możliwość przeanalizowania historycznych danych pogodowych była kluczem do podjęcia decyzji. Umea poza stabilnym zimowym klimatem zapewnia dobrą bazę hotelową. Jest połączona z parkiem serwisowym i bazą rajdu – mówił Glenn Olsson, dyrektor rajdu.
– Ostersund i Lulea również przedstawiły mocne oferty i przede wszystkim wielkie zaangażowanie. Jednak ogólnie rzecz biorąc Umea jest bardziej atrakcyjną koncepcją dla Rajdu Szwecji – dodał.