Verstappen musiał pogodzić się z awarią
Max Verstappen po treningach w Arabii Saudyjskiej wydawał się pewnym kandydatem do pole position. Co więcej w pierwszej części czasówki jako jedyny przełamał barierę minuty i 29 sekund. W drugiej jednak musiał pogodzić się z awarią. Holender pierwotnie zgłaszał problemy z jednostką napędową, ale ostatecznie okazało się, ze uszkodzeniu uległa półoś. Mistrz świata wobec tego został sklasyfikowany na piętnastej pozycji.
Swoją szansę perfekcyjnie wykorzystał drugi kierowca Red Bulla: Sergio Perez. Meksykanin drugi raz w Arabii Saudyjskiej i w swojej karierze był najlepszy w kwalifikacjach. Zespół cieszy się z 83 wygranych kwalifikacji.
– Q3 było zdradliwe, ale wyciągnąłem z samochodu wszystko, co mogłem. Po awarii Maxa niezwykle ważne było zajecie pierwszego miejsca. Szkoda, bo mogliśmy mieć dwa samochody w pierwszym rzędzie. Warunki poprawiały się i istotne było poprawienie się w drugiej próbie – komentował Perez zaraz po wywalczeniu pole position.
Interesująco na dalszych miejscach
Drugim czasem kwalifikacji popisał się Charles Leclerc, ale kierowca Ferrari zostanie przesunięty o dziesięć pozycji na starcie za nadprogramową zmianę elementów w aucie. Oznacza to, że w pierwszym rzędzie pojawi się Fernando Alonso z Aston Martina.
Za plecami najlepszych ustawią się George Russell i Carlos Sainz oraz Lance Stroll i Esteban Ocon. Dziesiątkę, która awansowała do Q3 uzupełnili Lewis Hamilton, Oscar Piastri i Pierre Gasly.
Start wyścigu na dystansie pięćdziesięciu okrążeń zaplanowano na osiemnastą czasu polskiego.