Verstappen wśród najbogatszych
Urzędujący mistrz świata pojawił się na liście magazynu Quote pierwszy raz w historii. Według wyliczeń dziennikarzy Verstappen ma 120 milionów euro i zamyka listę. Co ciekawe tuż przed nim z majątkiem wartym 125 milionów euro znajduje się książę Bernhard, który jest współwłaścicielem toru w Zandvoort.
Rekordy na torze
Kierowca Red Bulla w tym roku prezentuje fantastyczną formę i w Meksyku pobił rekord pod względem liczby wygranych wyścigów w jednym sezonie.
– Właściwie jesteśmy świadkami czegoś wyjątkowego. Czasami myślę, że jego osiągnięcia być może nie cieszą się takim uznaniem jak powinny – komentował kolejny rekord Holendra Christan Horner, szef zespołu Red Bull Racing.
Jeśli weźmiemy procentową liczbę wygranych w sezonie, Holender na razie znajduje się na czwartym miejscu z 70% skutecznością. Wygrywając dwie ostatnie rundy sezonu zwiększy ją do 72,72%, czym pobije wynik Michaela Schumachera z sezonu 2004. Rekord należy do Alberto Ascariego, który w 1952 roku wygrał sześć z ośmiu rund mistrzostw (75%).
Holender o rekordzie
– Pierwsze okrążenia wyścigu były kluczowe i udało nam się utrzymać prowadzenie po pierwszym zakręcie. Mieliśmy inną strategię niż zawodnicy blisko nas. Musieliśmy bardzo dbać o ogumienie. Na miękkiej mieszance mieliśmy niezłe tempo, chociaż trochę mocniej się zużywała. Do mety dojechaliśmy na pośrednim komplecie – opisywał strategię Verstappen.
– Wygranie czternastu wyścigów w sezonie jest czymś niesamowitym. Mamy świetny rok jako zespół i to jest najważniejsze. Ciągle atakujemy i chcemy wygrywać jak najwięcej. To, co wszyscy razem osiągamy w tym sezonie jest naprawdę wyjątkowe – dodał.
W klasyfikacji kierowców Max Verstappen zgromadził już 416 punktów. Interesująco podczas ostatnich rund zapowiada się walka o drugie miejsce. Obecnie Sergio Perez ma pięć punktów zapasu nad Charlesem Leclerc’iem. Matematyczne szanse ma również czwarty George Russell, który traci do Meksykanina 49 punktów .