Toyota GR86 nową bronią Kuby Przygońskiego

Toyota GR86 została oficjalnie zaprezentowana przez Kubę Przygońskiego jako nowa driftingowa broń kierowcy ORLEN Team. Po pół roku prac Toyota GR86 zastąpi słynnego już „Diabła”, czyli Toyotę GT86, którą Przygoński aż pięciokrotnie zdobył tytuł driftingowego mistrza Polski.

Toyota GR86 nową bronią Kuby Przygońskiego
Podaj dalej

Toyota GR86 – praca od podstaw

– Pracowaliśmy nad nowym autem przez ostatnie pół roku. Niesamowite w tym projekcie jest to, że Toyota Motors Corporation wysłała do nas samo nadwozie, co było dla nas dużym ułatwieniem, bo nie musieliśmy demontować nowego samochodu, ale budować w zasadzie od podstaw – mówił Kuba Przygoński.

Największą zmianą jest przejście na nową jednostkę silnika. Pod maską GR86 znajduje się silnik z najnowszej Toyoty Supry – R6 3.0, 6 cylindrowy motor doładowany jedną turbosprężarką. Jest to silnik, który jest najnowszą technologią, co jest dla nas dużym wyzwaniem i zmianą. Nadwozie auta jest z niebieskiego karbonu, co – oprócz zalet estetycznych – ma dodatkową zaletę: jest po prostu lekkie. Dodatkowym wyróżniającym to auto elementem jest duży spoiler przez co będzie dodatkowy docisk tylnej osi – dodał.

Czytaj też: Bottas zamienił cztery na dwa kółka i wygrał!

Zmiany, zmiany, zmiany

Oczywiście serce Toyoty GR86 do driftu zostało poddane także innym modyfikacjom, a lista zmian jest całkiem długa. Auto otrzymało m.in. mocniejszą turbosprężarkę, wydajniejsze wtryskiwacze paliwa, nowy komputer (ECU), a chłodnice znajdują się z tyłu auta, by poprawić rozłożenie masy i zrobić więcej miejsca w komorze silnika.

Toyota GR86 otrzymała także karbonowe, bardzo wytrzymałe sprzęgło, wyczynową, sekwencyjną skrzynię biegów o 6 przełożeniach, specjalny, wyścigowy tylny dyferencjał, który na sztywno spina obie półosie i którego przełożenia można zmienić w  zaledwie kilka minut. Auto do driftu musi mieć też odpowiednie hamulce. Kluczowym elementem wyposażenia jest oczywiście hydrauliczny  hamulec ręczny, który ułatwia inicjowanie poślizgu oraz utrzymywanie go w czasie hamowania.

Również pod względem wyposażenia w zakresie bezpieczeństwa profesjonalne auta do driftu nie odbiegają od standardów wyznaczanych przez topowe rajdówki czy auta wyścigowe. Toyota GR86 Kuby Przygońskiego otrzymała: klatkę bezpieczeństwa, system gaśniczy, specjalny zbiornik paliwa, główny wyłącznik prądu oraz kubełkowe fotele z szelkowymi pasami.

Nowa Toyota GR86 Kuba Przygoński ma 920 KM i waży 1250 kg. Kuba zadebiutuje nią już w ten weekend w Niemczech podczas zwodów Drift Masters European Championship.

Przeczytaj również