Zagrożenie większe niż zwykle
Minister spraw zagranicznych Francji przyznał, że rozważane jest przedwczesne zakończenie tegorocznej edycji imprezy. Ma być to spowodowane podwyższonym zagrożeniem terrorystycznym po eksplozji jednego z aut przed startem rajdu. Pojazd asystujący, który należał do francuskiego zespołu Sodicars Racing eksplodował pod hotelem Donatello w Dżuddzie 30 grudnia. Pięciu pasażerów uniknęło obrażeń, ale kierowca: Philippe Boutron doznał bardzo poważnego urazu nogi.
Lokalne władze od tego czasu wzmocniły bezpieczeństwo imprezy, ale incydent nadal niepokoi cały biwak i francuskie władze. Jean-Yves Le Drian przyznał w porannym wywiadzie dla telewizji BFM, że możliwe jest przerwanie imprezy.
Terroryści atakują
Le Brian został zapytany, czy incydent, który miał miejsce przed rajdem był atakiem terrorystycznym. Francuz odpowiedział: – Możliwe. Bardzo szybko poinformowaliśmy o tym organizatorów i saudyjskie władze. Musi być bardzo widoczny obraz tego, co się wydarzyło, ponieważ pojawiły się hipotezy, że to może być akt terrorystyczny.
– W Arabii Saudyjskiej miały już miejsce akty terrorystyczne przeciwko francuskim interesom. Ważne jest, by chronić naszych obywateli, ostrzegać, zapobiegać i prosić o jak największa przejrzystość. Wezwano krajową prokuraturę antyterrorystyczną i dziś mamy sytuację, że mogło dojść do ataku terrorystycznego na Dakar. Myślimy, że może lepiej jest przerwać imprezę. Organizatory nie zastanawiają się nad tym, ale musimy być bardzo ostrożni. Musimy przynajmniej wzmocnić bezpieczeństwo. Pytanie wciąż jest otwarte – dodał.
🔸🇫🇷MSZ rozważa zmuszenie do odwołania #Dakar2022 z powodu zagrożenia terrorystycznego
🔹30.12 pod hotelem w 🇸🇦Dżuddzie doszło do eksplozji auta 🇫🇷 zespołu, 1 z 6 os. poważnie ranna, dopiero co wyszła ze śpiączki
🔹@dakar był już odwołany przez zagrożenie terrorystyczne w 2008 pic.twitter.com/JdXlteQGax
— Marcin Zabolski (@MarcinZabolski) January 7, 2022
Śledztwo już trwa
Czwartego stycznie francuska prokuratura antyterrorystyczna poinformowała, że wszczęła śledztwo w sprawie wybuchu. Organizatorzy przekazali również, że do zbadania sprawy dołączyły władze Arabii Saudyjskiej.
W historii Rajdu Dakar już mieliśmy sytuację, że organizatorzy byli zmuszeni odwołać rywalizację. Gdy cała stawka była już gotowa do walki, w 2008 roku zdecydowano się na odwołanie rajdu. Wówczas czterech turystów zginęło w Mauretanii w dniach poprzedzających imprezę.