Spokojny restart
O tym, co działo się w pierwszych godzinach wyścigu przeczytacie tutaj. Kierowcy powrócili na tor o 17:15. Rywalizację wznowiono za samochodem bezpieczeństwa. Wolnym tempem kierowcy zaliczyli dwa okrążenia. Na pośrednie opony zdecydowali się kierowcy Rd Bulla, Mercedesa, Alpine, Williamsa, Yuki Tsunoda i Guanyu Zhou. Reszta stawki pozostała na twardej mieszance. Do mety pozostało 45 okrążeń, ale czas pozostały do końca wyścigu nie wskazywał na to, by pokonano cały dystans.
Po restarcie nie doszło do zmian w czołówce. Liderem pozostał Sergio Perez za którym podążali Carlos Sainz, Max Verstappen i Charles Leclerc. Piąty był George Russell, a szósty Lando Norris. Valtteri Bottas jechał po punkt za dziesiąte miejsce. Przed kierowcą Alfa Romeo F1 Team ORLEN znajdował się Esteban Ocon, a za jego plecami był Sebastian Vettel. Francuz otrzymał pięć sekund kary za niesportową walkę z Lewisem Hamiltonem. Guanyu Zhou był szesnasty.
Na trzydzieści minut przed zakończeniem rywalizacji Sergio Perez utrzymywał prowadzenie, a kolejni kierowcy jechali w ponad sekundowych odstępach. Siódmy Fernando Alonso odstawał od peletonu jadąc czternaście sekund za Lando Norrisem. Hiszpan miał za sobą Lewisa Hamiltona. Valtteri Bottas z Alfa Romeo F1 team ORLEN był dziesiąty. Sędziowie zezwolili na korzystanie z systemu DRS.
DRS nie pomógł. Sergio Perez wytrzymał presję
Na dziesięć minut przed końcem czołowa czwórka jechała jeden za drugim. Przednie opony w aucie Sergio Pereza były dość mocno zużyte i Meksykanin musiał odpierać ataki Carlosa Sainza. Piąty George Russell tracił do najlepszych osiem sekund. Valtteri Bottas utrzymywał dziesiąte miejsce i tracił do poprzedzającego Estebana Ocona mniej niż pięć sekund, które po wyścigu zostały doliczone do czasu Francuza. Guanyu Zhou był szesnasty.
Sergio Perez wytrzymał presję i cieszy się z trzeciego triumfu w Formule 1. Na podium obok Meksykanina stanęli Carlos Sainz i Max Verstappen. Za czołową trójką znalazł się Charles Leclerc, który po wywalczeniu pole position liczył na dużo więcej. Drugą czwórkę utworzyli George Russell, Lando Norris, Fernando Alonso i Lewis Hamilton. Na dziewiątym miejscu sklasyfikowano Valtteriego Bottasa z Alfa Romeo F1 Team ORLEN. Ostatni punkt wywalczył Sebastian Vettel. Z czołowej dziesiątki wypadł Esteban Ocon. Francuz przekroczył linię mety jako dziewiąty, ale do jego czasu dodano pięć sekund kary za kolizję z Lewisem Hamiltonem. Guanyu Zhou w debiucie na ulicach księstwa Monako wywalczył szesnaste miejsce. Kierowcy przejechali 64 z zaplanowanych 78 okrążeń.
https://twitter.com/redbullracing/status/1530942467138265088