Seksistowski skandal od lat
Stojący na czele Światowej Federacji Sportów Motorowych: Mohhamed Ben Sulayem nie może mówić o łatwym początku roku. Najpierw, gdy niefortunnie negatywnie wypowiedział się na temat wartości Formuły 1 został ostro zaatakowany przez właścicieli mistrzostw świata. Teraz na jaw wyszły niezbyt przychylne słowa, które obywatel Zjednoczonych Emiratów Arabskich w przeszłości skierował w stronę kobiet.
Zanim Ben Sulayem zajął swoje stanowisko, był jednym z najlepszych kierowców rajdowych na Bliskim Wschodzie. Na fali popularności rozwijał wówczas swoją stronę internetową, gdzie znajdował się cykl artykułów „Lubię i nie lubię”.
W jednym z wpisów z 2001 roku niezbyt przychylnie wypowiadał się na temat kobiet. Ben Sulayem przyznał, że nie lubi rozmawiać o pieniądzach oraz „nie lubi kobiet, które myślą, że są mądrzejsze od mężczyzn, ponieważ nie tak nie jest”.
Reakcja FIA
Chcąc uniknąć szerszego skandalu FIA szybko odpowiedziała na publikację magazynu The Times, w którym znalazły się wspomniane wyżej cytaty.
– Komentarze zawarte na tej zarchiwizowanej stronie internetowej z 2001 roku nie odzwierciedlają przekonań prezesa – komentował rzecznik FIA.
– Ma duże osiągi w promowaniu kobiet i równości w sporcie, z czego cieszy się, że jest oceniany. To była centralna część jego manifestu, a działania podjęte w tym roku i wieloletnie sprawowanie funkcji wiceprezesa ds. sportu są tego dowodem – dodał.
Ben Sulayem został wybrany na prezesa FIA w grudniu 2021 roku. Po tym, jak w czerwcu zeszłego roku spotkał się z krytyką za komentarze dotyczące Sebastiana Vettela i Lewisa Hamiltona, którzy opowiadali się za sprawami społecznymi i środowiskowymi, prezes FIA podkreślił, że jest zaangażowany w różnorodność i integrację w organie zarządzającym.
Pod przewodnictwem Ben Sulayema FIA wyznaczyła pierwszą kobietę na stanowiska dyrektora generalnego. Zdecydowano się również stworzyć stanowisko doradcy ds. równości, różnorodności i integracji. Została nią Tanya Kutsenko.