Sebastien Ogier najszybszy w strugach deszczu

Sebastien Ogier i Julien Ingrassia najszybciej przejechali oes Cinturato 2 i zbliżyli się do liderującego Esapekki Lappiego i Janne Ferma na 10,5 sekundy

Sebastien Ogier najszybszy w strugach deszczu
Podaj dalej

Cinturato to najdłuższy odcinek na torze Monza i jest zdecydowanie szybszy niż inne próby. Ciągłe zmiany nawierzchni oznaczają ponowną walkę o przyczepność. Oes wykorzystuje fragmenty porannej próby zgodnie lub przeciwnie do kierunku pierwszych odcinków. Klasyczne fragmenty toru przeplatają się szutrowymi drogami i partiami na owalu.

Wszyscy kierowcy postawili na Micheliny Pilot Alpin. Zapas zabrali ze sobą Sebastien Ogier, Elfyn Evans i Kalle Rovanpera (deszczówka) oraz Ott Tanak (zimówka). Nad trasa padał spory deszcz.

Byli mistrzowie świata okazali się szybsi od zespołowych kolegów. Drugi czas uzyskali Kalle Rovanpera i Jonne Halttunen (+3,0), a trzeci Elfyn Evans i Scott Martin (+3,1). Takamoto Katsuta i Daniel Barritt (+4,2) zapewnili Toyocie poczwórny oesowy triumf.

5,7 sekundy stracili najszybsi z obozu Hyundaia: Ott Tanak i Martin Jarveoja. 9,1 sekundy straty zanotowali wiceliderzy rajdu: Dani Sordo i Carlos del Barrio. Esapekka Lappi i Janne Ferm zostali sklasyfikowani na siódmym miejscu. Od Francuzów byli słabi o 9,6 sekundy.

W klasyfikacji generalnej Lappi ma 2,8 sekundy przewagi nad Sordo. Trzeci Ogier traci 10,5 sekundy. Czołową piątkę uzupełniają Evans (+16,6) i Tanak (+19,6). Z rajdu wycofał się Teemu Suninen. W Fieście WRC doszło do awarii silnika.

Mówią po odcinku

Przed nami jeszcze jeden oes. Jest od groma wody. Cieszmy się, że w tych warunkach dotarliśmy do mety – podsumował Ogier.

Gdy widzisz linię mety pojawiają się przyjemne uczucia. To bardzo wymagający oes. W tych warunkach trzeba być bardzo ostrożnym w każdym miejscu. Przez stojącą wodę nawet na prostej nie możesz odpocząć – relacjonował Rovanpera.

Nadal jest ciężko. Nic się nie zmienia – mówił Evans, który uzyskał czas różnicą się tylko o 0,1 sekundy względem peirwszej próby.

Samochód jest o wiele lepszy i rośnie pewność siebie. Jest dobrze. Na szykanie lekko uderzyłem w beton i musiałem zwolnić – mówił Katsuta.

Dwa razy się zatrzymałem. Raz zgasiłem silnik i raz musiałem cofać. Jest ciężko – tłumaczył Tanak.

Warunki są naprawdę trudne – oceniał Sordo.

Wszystko jest w porządku. Po prostu jest bardzo podstępnie – informował Lappi.

WRC2, WRC3, JWRC

Pontus Tidemand i Patrik Barth wykorzystali pecha dotychczasowych liderów klasy WRC2 i wskoczyli na fotel liderów. Na odcinku byli o 11,6 sekundy lepsi od duetu Ostberg/Eriksen i po pięciu próbach dzieli ich 8,2 sekundy. 11,5 sekundy stracili Jan Kopecky i Jan Hlousek. Adrien Fourmaux i Renaud Jamoul przebili oponę i na mecie pojawili się ze stratą 44,6 sekundy. Do nowych liderów tracą 16,7 sekundy.

W WRC3 kolejny oes wygrali Andreas Mikkelsen i Anders Jaeger. 3,4 sekundy stracili Oliver Solberg i Aaron Johnston. Oesowe podium uzupełnili Emil Lindholm i Mikael Korhonen (+7,0), którzy byli szybsi od Kajetana Kajetanowicza i Macieja Szczepaniaka (+19,6).

Po pięciu próbach Mikkelsen i Jaeger mają 43 sekundy zapasu nad Lindholmem i Korhonenem. Solberg i Johnston (+51,2) awansowali na trzecie miejsce kosztem mistrzów Polski: Jariego Huttunena i Mikko Lukki (+1:04,7). Kajetanowicz i Szczepaniak (+1:16,6) są na piątej pozycji.

W JWRC Kristensson i Sjoberg umacniają się na prowadzeniu i mają ponad dwie minuty przewagi nad rywalami. Drudzy Martins Sesks i Renars Francis po przebitej oponie na wcześniejszym oesie awansował na drugie miejsce. 9,1 sekundy za Łotyszami jest załoga Andolfi/Savoia.

Kto byłby mistrzem?

Gdyby Rally Monza skończył się teraz mistrzem świata zostałby Elfyn Evans. Brytyjczyk miałby 123 punkty i o jedenaście pokonałby Sebastiena Ogiera. Trzeci ze stratą 20 punktów do lidera byłby Ott Tanak.

Wśród producentów mistrzem byłbym Hyundai z 236 punktami. Toyota wywalczyłaby 228 punktów, a M-Sport 142.

Tytuł w WRC3 wywalczyłby mistrz Polski: Jari Huttunen. Fin zgromadziłbym 80 punktów i o dziesięć pokonałby Marco Bulacię, a o 15 Kajetana Kajetanowicza.

Przeczytaj również