Raikkonen odpadł w Q1
Pierwsza część kwalifikacji zaczęła się dość leniwie, ale im bliżej końca sesji tym robiło się bardziej nerwowo. Na ostatnie wyjazdy nie zdecydowali się wyjechać Max Verstappen, Sergio Perez, Daniel Ricciardo i Carlos Sainz. Na tor nie wyjechał także Alex Albon, który o mały włos nie odpadł z jazd.
Sesję wygrał Valtteri Bottas, który jako pierwszy w ten weekend złamał barierę 54 sekund: 53,904. Drugi był Max Verstappen (+0,133), a trzeci George Russell (+0,256). Wspomniany wcześniej Albon zakończył sesję na piętnastym miejscu. Awans do Q2 wywalczył czasem lepszym o 0,085 sekundy w porównaniu do szesnastego Kevina Magnussena. Z jazdami pożegnali się także Nicholas Latifi, Jack Aitken, Kimi Raikkonen i Pietro Fittipaldi. Drugi kierowca Alfa Romeo Racing ORLEN: Antonio Giovinazzi uzyskał trzynasty rezultat.
Zacięta walka w Q2
Również na starcie drugiej sesji kierowcy nie kwapili się do wyjazdu na tor. Jako pierwszy pojawił się Carlos Sainz, który swoje pomiarowe okrążenie przejechał między dopiero wyjeżdżającymi na tor rywalami. Kierowcy Ferrari, Red Bull Racing, Renault i Mercedesa postanowili spróbować swoich sił na pośredniej mieszance opon. Antonio Giovinazzi w barwach PKN ORLEN założył miękkie opony.
Valtteri Bottas ustanowił rekord toru z czasem 53,803. Jedynie 0,016 sekundy stracił George Russell. Trzeci był Max Verstappen (+0,203). W strefie spadku znajdowali się Charles Leclerc, Sebastian Vettel, Carlos Sainz, Lando Norris i Antonio Giovinazzi.
Czas Bottasa o 0,016 sekundy poprawił Sergio Perez. Carlos Sainz wskoczył na trzecie miejsce, 0,001 sekundy przed George’a Russella. Na szóste miejsce awansował Leclerc. Zagrożeni odpadnięciem z jazd na trzy minuty przed końcem sesji byli Esteban Ocon, Pierre Gasly, Sebastian Vettel, Lando Norris i Antonio Giovinazzi.
Na dwie minuty przed końcem na tor zdecydowali się wyjechać wszyscy, co utrudniło znalezienie sobie miejsca na torze. Lando Norris po przejechaniu pierwszych zakrętów mocno zwolnił i rozpoczął swoje pomiarowe okrążenie w kolejnym podejściu, ale pod koniec zdecydował się zjechać do boksów.
Najlepszy był Max Verstappen, który uzyskał czas 53,647. Kolejne miejsca zajęli Serigo Perez (+0,140), Valtteri Bottas (+0,156) i Carlos Sainz (+0,171). 0,001 sekundy do Hiszpana stracił George Russell.
Z jazdami pożegnali się Esteban Ocon, Alex Albon, Sebastian Vettel, Antonio Giovinazzi i Lando Norris. Kierowca Alfa Romeo Racing ORLEN uzyskał osobiste rekordy w każdym sektorze, ale było to za mało, by awansować do finałowej batalii.
Najkrótsze okrążenie w historii F1
Na paczątku sesji zdecydowało się wyjechać siedmiu kierowców. Najlepszy był Max Verstappen z czasem 53,591. Drugi rezultat uzyskał Charles Leclerc, który stracił tylko 0,022 sekundy. Kolejne dwa miejsca zajmowali zawodnicy Mercedesa: Valtteri Bottas (+0,169) i George Russell (+0,381).
Kierowcy Racing Point i Daniił Kwiat wyjechali na tor po tym, gdy pierwsza tura kierowców zakończyła pierwsze przejazdy. Sergio Perez zdołał wskoczyć na czwarte miejsce ze stratą 0,207 sekundy do najlepszego.
Kierowcy Mercedesa podjęli kolejną próbę na sześć minut przed końcem sesji. Bottas po rekordach w dwóch pierwszych sektorach awansował na pierwsze miejsce z czasem 53,377. Russell uzyskał rekord w trzecim sektorze i wskoczył na drugie miejsce, 0,142 za zespołowym kolegą.
Na koniec sesji w garażach pozostał Charles Leclerc, który wówczas zajmował czwarte miejsce. Pozostali postanowili jeszcze powalczyć o jak najlepszy rezultat.
Valtteri Bottas nie poprawił swojego czasu, ale rezultat 53,377 dał mu pole position. George Russell i Max Verstappen słabiej pojechali w pierwszym sektorze, poprawili osobiste rekordy w drugim sektorze, a następnie w trzecim ustanowili rekordowe wyniki, ale musieli uznać wyższość Fina. Brytyjczyk stracił do zespołowego kolegi 0,026 sekundy. Holender był słabszy o 0,056 sekundy.
Czas Fina jest najkrótszym okrążeniem w historii F1. Do tej pory najkrótsze kwalifikacje miały miejsce na torze Dijon podczas GP Francji 1974. Niki Lauda uzyskał wówczas czas 58,79 sekundy.
Na czwartym miejscu utrzymał się Charles Leclerc (+0,236), za którym sklasyfikowano Sergio Pereza (+0,413), Daniiła Kwiata (+0,529) oraz Daniela Ricciardo (+0,580). Czołową dziesiątkę zamknęli Carlos Sainz (+0,633), Pierre Gasly (+0,777) oraz Lance Stroll (+0,823).