Rui Andrade - powiew młodości w zespole Kubicy

Rui Andrade w tym roku dołączy do Roberta Kubicy oraz Louisa Deletraza i wspólnie powalczą o mistrzostwo świata w wyścigach długodystansowych w klasie LMP2. Poznajmy lepiej nowego partnera Polaka i Szwajcara.

Rui Andrade – powiew młodości w zespole Kubicy
Podaj dalej

Ten artykuł powstał w ramach płatnej współpracy z PKN ORLEN.

Andrade zaczynał od Formuł

Rui Andrade posiada podwójne obywatelstwo i może przedstawiać się jako Portugalczyk lub Angolczyk. Urodzony w 1999 roku kierowca swoją karierę w wyścigach rozpoczynał od hiszpańskiej Formuły 4. W 2018 roku wywalczył dwunaste miejsce. Rok później zaliczył aż cztery serie wyścigów formuł, ale w żadnej nie odniósł spektakularnych sukcesów i od 2021 roku przesiadł się do samochodów walczących w wyścigach długodystansowych.

Prema ORLEN Team - Robert Kubica - 6h Fuji 2022

W debiutanckim sezonie startów wywalczył trzecie miejsce w azjatyckiej serii Le Mans oraz ósme w europejskim odpowiedniki. Zaliczył również dwa wyścigi mistrzostw świata. W zeszłym roku wziął udział już w sześciu rundach mistrzostw świata. Wraz z ekipą RealTeam by WRT wywalczył czwarte miejsce w stawce LMP2, odnosząc przy okazji jedno zwycięstwo. Dodatkowo pojawił się w czterech rundach serii IMSA i jednej europejskiej serii Le Mans.

Współpraca z Kubicą

W tym sezonie Andrade będzie współpracował z Robertem Kubicą i Louisem Deletrazem w zespole WRT. Ekipa stawia sobie ambitne cele i chce walczyć o mistrzostwo świata w klasie LMP2 oraz triumf w 24-godzinnym wyścigu Le Mans. Zobaczymy, czy połączenie młodości z doświadczeniem okaże się idealnym powiązaniem.

– Sezon 2023 zapowiada się niesamowicie i bardzo się cieszę, że ponownie spotkam się z Louisem. Świetnie się bawiliśmy w zeszłym sezonie IMSA, zarówno na torze, jak i poza niem. Nie mogę doczekać się dzielenia z nim samochodu z numerem 41. Jestem również bardzo podekscytowany mogąc powitać Roberta w zespole. Jest niezwykłym kierowcą z dużym doświadczeniem. Pamiętam, jak oglądałem go w Formule 1. Teraz ściganie się z nim to przywilej. Mamy solidny skład, konkurencyjny samochód i najlepszy zespół. Nie mogę doczekać się walki w Sebring – mówił Andrade.

Sezon mistrzostw świata w wyścigach długodystansowych rozpocznie się od tradycyjnego prologu, który zaplanowano w Sebring w dniach 11-12 marca. 17 marca odbędzie się pierwszy wyścig. Na amerykańskim torze kierowcy pokonają 1000 mil.

Przeczytaj również