Rovanpera i reszta
Kierowca Toyoty, który otwierał stawkę podczas pierwszego etapu rywalizacji świetnie wykorzystał panujące warunki i mimo odkurzania części tras zakończył rywalizację jako lider. Nad drugim Elfynem Evansem młody Fin miał 11,7 sekundy zapasu. Po sobocie obu zawodników Toyoty dzieliło już blisko pół minuty, a ostatecznie różnica wyniosła ponad minutę.
Dla Rovanpery triumf w Estonii jest siódmym zwycięstwem w karierze. W klasyfikacji wszech czasów zrównał się z Gillesem Panizzim, Sandro Munarim i Bernardem Darnichem. Smak szampana na podium Fin poznał dziesiąty raz w karierze. Dla Elfyna Evansa drugie miejsce jest 22 wizytą w czołowej trójce rundy mistrzostw świata.
Czytaj też: Formuła E to stan umysłu. Wygrał rozbijając auto na barierze [WIDEO]
Dzięki Finowi Toyota świętuje 74 zwycięstwo, co pozwoliło jej na objęcie samodzielnie trzeciego miejsce w klasyfikacji wszech czasów. Japońska marka okazała się lepsza od Lancii.
Podium dla Hyundaia
Na pocieszenie Hyundaiowi pozostaje trzecie miejsce wywalczone przez Ott Tanaka. Estończyk stracił do najlepszego blisko dwie minuty i taką samą przewagą pokonał zespołowego kolegę: Thierry’ego Neuville’a. To 37 wizyta w czołowej trójce dla byłego mistrza świata. Hyundai świętuje 91 podium. Czołowa piątkę uzupełnił Tkamoto Katsuta. Na szóstym miejscu znalazł się kolejny reprezentant Toyoty: Esapekka Lappi. Najszybszy z obozu M-Sportu: Adrien Fourmaux był siódmy.
W WRC2 zwycięstwo odniósł Andreas Mikkelsen, który do ostatnich metrów walczył z Teemu Suninenem. Kierowca Skody ostatecznie pokonał rywala w Hyundai o 25,3 sekundy. Na ostatnim oesie w aucie Fina doszło do awarii silnika, który pracował tylko na dwóch cylindrach. Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk po problemach pierwszego dnia rywalizacji, skoncentrowali się na zdobyciu jak największego doświadczenia i dotarli do mety na piętnastej pozycji, szóstej wśród juniorów. Kajetan Kajetanowicz był piąty w WRC2. Kolejną rundą mistrzostw świata będzie zaplanowany na początek sierpnia Rajd Finlandii.