Giovinazzi w bandzie
Już w pierwszych minutach jazd konieczne było przerwanie testów. Antonio Giovinazzi, który otrzymał Haasa obracał się na torze i uderzył w bandę. Na nieszczęście Włocha był problem z dalszą jazdą i sędziowie szybko zdecydowali się na wywieszenie czerwonych flag. Po kilku próbach były kierowca Alfa Romeo F1 Team ORLEN samodzielnie powrócił do garażu. Przerwa w jazdach trwała sześć minut.
Po pierwszej tercji jazd najlepszym czasem mógł pochwalić się Max Verstappen. 0,538 sekundy za Holendrem był Esteban ocon. Drugą dwójkę tworzyli Fernando Alonso (+1,283) i Lando Norris (+1,383). Z kierowców Alfa Romeo F1 Team ORLEN lepszy był Guanyu Zhou, który zamykał czołową dziesiątkę. W drugiej Alfie Romeo zasiadł Theo Pourchaire, ale nie uzyskał czasu pojedynczego okrążenia.
Ciasno w czołówce
Po kolejnych dwudziestu minutach jazd na czele pozostał Max Verstappen, ale drugi Lewis Hamilton tracił tylko 0,183 sekundy. Trzeci mimo błędu w ostatnim zakręcie był Fernando Alonso (+0,251). Mniej niż sekundę tracili także Sebastian Vettel (+0,579), Esteban Ocon (+0,823), Carlos Sainz (+0,825), Sergio Perez (+0,883) oraz Lance Stroll (+0,946). Guanyu Zhou z Alfa Romeo F1 team ORLEN utrzymywał dziesiąte miejsce. Thoe Pourchaire był osiemnasty.
Ostatecznie najszybszy był Carlos Sainz. Hiszpan był o 0,224 sekundy lepszy od Maxa Verstappena. 0,475 sekundy stracił Lewis Hamilton. Za czołową trójką sklasyfikowano Lance Strolla (+0,603), Sergio Pereza (+0,658). Fernando Alonso, George Russell, Pierre Gasly i Lando Norris zmieścili się w sekundzie straty do najlepszego. Z dwójki Alfa Romeo F1 Team ORLEN lepszy był Guanyu Zhou. Chińczyk znalazł się na dwunastej pozycji. Theo Purchaire został sklasyfikowany na osiemnastej pozycji.