Robert Kubica wraca do F1! Polak pojedzie w najbliższy weekend!

Robert Kubica, który pełni rolę kierowcy testowego i rezerwowego w zespole Alfa Romeo F1 Team ORLEN, pojawi się w najbliższy weekend za kierownicą najnowszego modelu zespołu podczas Grand Prix Hiszpanii!

Robert Kubica wraca do F1! Polak pojedzie w najbliższy weekend!
Podaj dalej

Robert Kubica wraca za kierownicę

Etatowymi kierowcami zespołu są Valtteri Bottas i Guanyu Zhou. Fin dołączył do zespołu po rozstaniu się wraz z końcem sezonu 2021 z Mercedesem. Chińczyk dzięki pokaźnemu wsparciu swoich sponsorów został pierwszym zawodnikiem z azjatyckiego kraju, który rywalizuje z najlepszymi na świecie.

Robert Kubica pełniący rolę kierowcy testowego i rezerwowego już w zeszłym roku pokazał, że nie wyklucza to możliwości jazd. W dwóch wyścigach zastąpił Kimiego Raikkonena i zaliczył kilka treningów.

Czytaj też: Iberyjski bój z polskim smaczkiem. Rajd Portugalii już w ten weekend

Za kierownicą nowej Alfy Romeo mogliśmy oglądać Polaka podczas przedsezonowych testów i dnia filmowego w Barcelonie oraz testów opon Pirelli na włoskiej Imoli. W najbliższy weekend Kubica otrzyma kolejną szansę. Zawodnik ORLEN Team w pierwszym treningu zastąpi Guanyu Zhou. Jak na razie będzie to najważniejsza dla Polaka sesja.

Co zrobić w godzinę?

Pierwszy trening w Hiszpanii będzie trwał godzinę. Polak powinien otrzymać szansę wykonania przejazdów w tempie wyścigowym i kwalifikacyjnym. Ma to pomóc w porównaniu zachowania auta na realnym torze z tym, co dzieje się w symulatorze.

Treningi w Barcelonie będą również niezwykle ważne dla Alfa Romeo F1 Team ORLEN. Zespół planuje przywieźć znaczący pakiet poprawek. Zmiany mają za zadanie poprawić prędkości w szybkich zakrętach. Pierwszy trening rozpocznie się w piątek o 14:00. Polak ma zapewniony w tym roku udział w czterech sesjach treningowych.

Budowa na Igrzyska

Tor Catalunya powstał w 1991 roku. Budowa zbiegła się również z Igrzyskami Olimpijskimi w 1992 roku, gdzie zaplanowano start i metę kolarskiej indywidualnej jazdy na czas. Obiekt wielokrotnie gościł testy, co oznacza, że zawodnicy znają go niemal jak własną kieszeń. Pierwotnie ostatni sektor toru był niezwykle szybki, co przez rozwój aerodynamiki stwarzało wiele niebezpiecznych sytuacji i od 2007 roku wykorzystywana jest bardzo wolna szykana. Tor dwukrotnie był remontowany: w 2004 oraz 2018 roku. W zeszłym roku przemodelowano zakręt numer 10.

Wyścigowa nitka mierzy 4675 metrów i składa się z szesnastu zakrętów. Na torze wyznaczone są dwie strefy DRS: na prostej start-meta oraz miedzy zakrętami 9 i 10. Podczas wyścig kierowcy przejadą 66 okrążeń, co przełoży się na dystans 308,424 km.

Przeczytaj również