Kolizje tuż po starcie
Wyścig ze względu na opady deszczu rozpoczął się za samochodem bezpieczeństwa. Właściwa rywalizacja ruszyła po trzynastu minutach.
Pierwsze okrążenie okazało się pechowe dla faworytów. Toyota z numerem osiem została uderzona w tył przez jeden z Glickenhausów. Sebastien Buemi popełniał na torze kolejne błędy i znalazł się z tyłu stawki. Na czele pojawiła się Toyota z siódemką, która miała za sobą Alpine i dwa Glickenhausy. Robert Kubica znajdował się na siódmym miejscu, trzecim w LMP2. Tuż przed Polakiem sklasyfikowani byli Antonio da Costa z ekipy JOTA oraz Will Stevens z Panis Racing.
This time, WE GO RACING at Le Mans!#WEC #LeMans24 @24hoursoflemans pic.twitter.com/Y9Zcf0MZLf
— FIA World Endurance Championship (@FIAWEC) August 21, 2021
Na drugim okrążeniu obrócił się Nicolas Lapierre z Alpine i spadł na dalsze miejsce. W ten sposób Robert Kubica awansował na szóste miejsce. Polak utrzymywał trzecią pozycję w LMP2. Do lidera tracił około ośmiu sekund, a do drugiego kierowcy około trzech.
BIG moment for @SignatechAlpine and @Nico_Lapierre at Indianapolis. He is back on track.#WEC #LeMans24 pic.twitter.com/WzeQTSvVJR
— FIA World Endurance Championship (@FIAWEC) August 21, 2021
Zaczęło przesychać
Po trzydziestu minutach jazd sędziowie poinformowali, że za kolizję z Toyotą Glickenhaus otrzymał karę stop&go. Prowadząca siódemka japońskiej marki miała już ponad pół minuty zapasu nad rywalami. W LMP2 Da Costa z ekipy JOTA miał ponad dziesięć sekund zapasu nad Willem Stevensem z Panis Racing i ponad 15 sekund zapasu nad Robertem Kubicą. Polak musiał bronić się przed atakami Nycka de Vriesa z G-Drive Racing. Holender wyprzedził kierowcę ORLEN Team w 38 minucie jazd. Alex Brundle z polskiej ekipy Inter Europol Competition był dziewiąty w stawce, piąty w LMP2.
Po godzinie jazd i pierwszych pit stopach Mike Conway miał ponad 40 sekund zapasu nad najszybszym w klasie LMP2 Felixem da Costą z ekipy JOTA. Czołową trójkę mimo problemów na początku wyścigu uzupełniała druga Toyota, która traciła ponad minutę. Czwartą lokatę zajmowali drudzy w LMP2 ekipa G-Drive Racing, którą gonił Nicolas Lapiere z Alpine. Zacięty bój o trzecie miejsce w LMP2 toczyli Giedo van der Garde i Robert Kubica. Obu kierowców dzieliła około sekunda. Inter Europol Competition znajdował się na ósmej pozycji w LMP2.
24h Le Mans – Wyniki po godzinie