Red Bull stracił jedną broń. Hamilton zmiażdżył rywali

Lewis Hamilton pokazał, że nie należy skreślać go w walce o mistrzostwo świata i w kwalifikacjach do Grand Prix Kataru zdeklasował rywali. Red Bull zaskoczył niepowodzeniem w kwalifikacjach.

Red Bull stracił jedną broń. Hamilton zmiażdżył rywali
Podaj dalej

Tłoczno w Q1

Walka w Q1 na dobre rozgorzała już na początku sesji. Kierowcy wykorzystując poprawiające się warunki uzyskiwali coraz lepsze rezultaty. Na sześć minut przed końcem jazd na czele znajdował się duet Mercedesa, a najszybszy ponownie był Valtteri Bottas. Trzeci Max Verstappen tracił do Fina 0,218 sekundy, a czwarty był Fernando Alonso. W strefie zagrożenia odpadnięciem z dalszych jazd byli Nicholas Latifi oraz kierowcy Alfy Romeo Racing ORLEN i Haasa. Kimi Raikkonen tracił do piętnastego George’a Russella 0,004 sekundy!

W ostatniej minucie jazd w ostatnim sektorze zrobił się spory tłok. W garażach pozostali jedynie kierowcy Red Bulla, którzy zajmowali pierwsze i czwarte miejsce. Sesję zapisał do swojego dorobku Lewis Hamlton, który był szybszy od Maxa Verstappena o 0,095 sekundy. Z walką w kwalifikacjach pożegnali się Kimi Raikkonen, Nicholas Latifi, Antonio Giovinazzi i kierowcy Haasa. Finowi do piętnastego George’a Russella zabrakło blisko 0,3 sekundy.

Senascyjne Q2

Na początek Q2 niemal wszyscy wyjechali na pośredniej mieszance opon. Na miękkie postawili kierowcy AlphaTauri i George Russell. W garażach zostali zawodnicy Aston Martina i Alpine. Na torze pojawili się, gdy cała stawka uzyskała pomiarowe okrążenia. W użyciu były miękkie opony.

Po pierwszej turze jazd na czele znajdował się Lewis Hamilton, który zszedł do rezultatu 1:21,682. Drugi był Pierre Gasly, a trzeci Max Verstappen. Zagrożeni odpadnięciem z dalszych jazd byli Lando Norris, Sergio Perez, George Russell, Daniel Ricciardo i Charles Leclerc.

Ostatecznie najszybszy był Lewis Hamilton, za którym znaleźli się Pierre Gasly i Fernando Alonso. Nieprzyjemną niespodziankę Red Bullowi sprawił Sergio Perez, który był pierwszym pechowcem. Meksykaninowi do awansu zabrakło 0,105 sekundy. Dziesiąty był Carlos Sainz. Z dalszymi jazdami pożegnali się także Lance Stroll, Charles Leclerc, Daniel Ricciardo i George Russell.

Hamilton nie dał szans rywalom

W trzeciej części kwalifikacji cała dziesiątka wyjechała na tor już na początku sesji. Część zawodników korzystała z używanych miękkich opon. Po pierwszej turze jazd na czele znalazł się Lewis Hamilton. Max Verstappen był wolniejszy o 0,162 sekundy. 0,216 sekundy tracił Valtteri Bottas, a 0,378 sekundy Pierre Gasly. Czołową piątkę zamykał Fernando Alonso.

Lewis Hamilton w drugim przejeździe zszedł do rezultatu 1:20,827 i zdeklasował rywali. Max Verstappen stracił do najgroźniejszego rywala 0,455 sekundy. Valtteri Bottas był słabszy od zespołowego kolegi o 0,651 sekundy. Obok kierowcy Mercedesa na starcie stanie Pierre Gasly, który uszkodził oponę pod koniec jazd i spowodował żółte flagi. Trzeci rząd utworzą Fernando Alonso i Lando Norris, a czwarty Carlos Sainz i Yuki Tsunoda. Stawkę uzupełnili Esteban Ocon i Sebastian Vettel.

Przeczytaj również