Red Bull Ring – historia
Po uspokojeniu się sytuacji na świecie, w tym roku zespoły tylko raz pojawią się na Red Bull Ringu. Pierwowzór obecnego toru: Osterreichring powstał już pod koniec lat 60, a obecną nitkę możemy kojarzyć z drugiej połowy lat 90, gdy Hermann Tilke został zaangażowany do przekształcenia obiektu w krótszy i nowocześniejszy tor. Rywalizacja była jednak organizowana do 2003 roku i Austriacy musieli czekać ponad dziesięć lat na powrót F1. Od 2014 roku tor jest stałym punktem kalendarza.
Pierwszy wyścig o GP Austrii zorganizowano w 1963 roku, a jego zwycięzcą został Jack Brabham. Wśród kierowców smak zwycięstwa najczęściej poznawali Jo Siffert (1968-1969, 1971), Alain Prost (1983, 1985, 1986) oraz Max Verstappen (2018-2019, 2021), który w tym roku może zostać samodzielnym rekordzistą. Z obecnej stawki dwa triumfy ma Valtteri Bottasm który broni barw Alfa Romeo F1 Team ORLEN.
Czytaj też: Verstappen dokonał niemożliwego. Wyprzedził 42 rywali w godzinę!
Wśród konstruktorów palmę pierwszeństwa dzielą miedzy sobą z sześcioma triumfami McLaren i Ferrari. Włoska marka ma jednak jeden triumf z wyścigu, który nie był zaliczany do mistrzostw świata. Z obecnej stawki pięć zwycięstw ma Mercedes, a po trzy Williams i Red Bull Racing. Wśród producentów silników na czele z dziesięcioma zwycięstwami jest Ford. Drugi Mercedes osiem razy wyposażał zwycięską maszynę w jednostkę napędową.
Co nas czeka w weekend?
Zawodnicy kolejny raz zmierzą się z pętlą o długości 4318 m i do pokonania będą mieli dziesięć zakrętów. Organizatorzy wyznaczyli trzy strefy DRS. Pierwsza znajduje się na prostej start-meta. Kolejna pojawi się miedzy zakrętami 1 i 3, a trzecia między trójką i czwórką.
Poza walką o zwycięstwo kibice, zwłaszcza zespołu Alfa Romeo F1 Team ORLEN będą bacznie przyglądać się poczynaniom Valtteriego Bottasa i Guanyu Zhou. Niezwykle wyrównany środek stawki sprawia, że najmniejsze detale decydują o zdobyczy punktowej. Przypomnijmy, że Fin w klasyfikacji kierowców jest ósmy, dwanaście punktów za Lando Norrisem.
Harmonogram weekend zapewni kibicom dużo więcej emocji niż zazwyczaj. Wszystko dzięki sprintowi kwalifikacyjnemu. Oznacza to, że w piątek po godzinnym treningu, który zaplanowano na 13:30, odbędą się kwalifikacje (17:00). Sobota to druga i ostatnia godzina przygotowań (12:30-13:30) oraz sprint kwalifikacyjny (16:30). Niedzielny wyścig główny rozpocznie się o 15:00.