Rajd Podlaski – szutrowa walka na granicy
Rajd Podlaski stanowi trzecią rundę tegorocznej rywalizacji w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski i drugą, ostatnią rozgrywaną na luźnej nawierzchni. W harmonogramie piątkowego etapu zawodów przewidziano dwa przejazdy oesu Małynka (14,1 km) oraz wieczorne ściganie w centrum Białegostoku (1,5 km). Zawodnicy i kibice cieszyli się wprost wymarzonymi warunkami do jazdy i oglądania zmagań. Rywalizowano przy słonecznej pogodzie, a nawierzchnia odcinków specjalnych była sucha, więc przejeżdżające rajdówki widowiskowo wzniecały tumany kurzu.
Pierwszymi liderami Rajdu Podlaskiego zostali bracia Jarek i Marcin Szejowie, najszybsi na otwierającym rywalizację oesie. 40-letni Ustronianin, jadący dopiero szóstą w karierze szutrową rundę RSMP, o 0,1 sekundy pokonał Grzegorza Grzyba, pilotowanego przez Adama Biniędę (Skoda Fabia Rally2 evo). Za dwukrotnym mistrzem Polski uplasował się Łukasz Byśkiniewicz (Skoda Fabia Rally2 evo). Jadący z Danielem Siatkowskim kierowca stracił 2,8 s do Szei. Czołową piątkę uzupełniły duety Płachytka/Fiołek (Skoda Fabia Rally2 evo, +3,3 s) oraz Kotarba/Kotarba (Citroen C3 Rally2, +4,9 s). Oesu nie przejechali Marcin Kowal i Sebastian Lenkowski (Ford Fiesta Rally3), którzy wypadli z trasy i uszkodzili swoją rajdówkę. Załodze nic się nie stało.
Podczas drugiego starcia w okolicach miejscowości Małynka (14,1 km) Grzyb z Biniędą zrewanżowali się Szejom, wygrali próbę i przejęli prowadzenie w zawodach. Szejowie zanotowali trzeci czas (+1,0 s), a na drugim miejscu finiszowali Płachytka i Fiołek (+0,7 s), którzy awansowali na trzecią pozycję w generalce zawodów.
Kończący dzień odcinek specjalny w Białymstoku (1,5 km) na swoje konto zapisał Łukasz Byśkiniewicz, specjalista od takich prób. Na krótkiej trasie warszawianin o sekundę pokonał Grzyba, a od trzeciego Płachytki był szybszy o 1,3 s.
W efekcie, po pierwszym etapie Rajdu Podlaskiego na prowadzeniu są Grzyb z Biniędą. Kolejne miejsca zajmują załogi Szeja/Szeja (+3,5 s), Płachytka/Fiołek (+4,2 s), Byśkiniewicz/Siatkowski (+7,2 s) oraz Kotarba/Kotarba (+10,2 s).
Co nas czeka dalej?
Na sobotę (3 czerwca) organizatorzy zaplanowali cztery próby: Zubry (17,15 km), Glejsk (8,9 km), Długosielce (4,55 km) oraz Kuźnica (7,2 km). Każda z nich będzie pokonywana dwukrotnie. Drugi przejazd oesu Kuźnica będzie rozegrany jako Power Stage, czyli odcinek, na którym pięć najszybszych załóg zdobywa dodatkowe punkty do klasyfikacji mistrzostw Polski. 42. Rajd Podlaski zakończy ceremonia mety – od 19:02 na Placu Jana Pawła II Białymstoku.