Rajd Katalonii – historia
Pierwsza edycja Rajdu Katalonii została zorganizowana w 1957 roku. Na kartach historii zapisali się Sebastia Salvado i Guillero Bas, którzy byli najlepsi w Alfie Romeo 1900 Super. Impreza długo stanowiła wydarzenie rangi regionalnej i dopiero w 1973 roku pojawiła się w kalendarz hiszpańskiego czempionatu. Najszybsi w Seacie 1430/1800 byli Gual Canallas i Daniel Ferrater.
W 1980 roku do Katalonii zawitali najlepsi kierowcy Europy. W Porsche 911 SC niedoścignieni byli Antonio Zanini i Jordi Sabater. Od 1991 roku impreza stanowi rundę mistrzostw świata. Od tej pory zabrakło jej w królewskim czempionacie tylko dwukrotnie: w 1994 oraz 2020 roku. Historycznymi triumfatorami zostali Armin Schwarz i Arne Hertz, którzy skorzystali z Toyoty Celici ST165.
Rekordzistą imprezy jest Sebastien Loeb i z pewnością jeszcze długo poczekamy zanim ktoś zbliży się do osiągnięć Francuza. Mistrz wygrywał w Hiszpanii dziewięć razy i dziesięć razy stał na podium. Drugi w klasyfikacji zwycięstw Antonio Zanini ma pięć triumfów. Dani Sordo dziewięciokrotnie stał na podium.
Biało-czerwone boje
Najlepszym polskim wynikiem mogą pochwalić się Robert Kubica i Maciej Baran. W 2013 roku wygrali rundę WRC2 i zostali sklasyfikowani na dziewiątym miejscu w klasyfikacji generalnej.
Kajetan Kajetanowicz zaliczy w tym roku czwarty występ na hiszpańskich oesach. W 2018 roku był czwarty w WRC2 i piętnasty w klasyfikacji generalnej. Rok później wskoczył na najniższy stopień podium WRC2 i czternaste miejsce w całej stawce. W zeszłym sezonie był drugi w WRc2 i ponownie czternasty w klasyfikacji generalnej.
Mikołaj Marczyk nie miał jeszcze okazji rywalizować w Katalonii. Na hiszpańskich oesach pojawiał się tylko przy okazji Rajdu Wysp Kanaryjskich, gdzie w 2020 roku był dziewiąty, a rok później trzeci.
Co nas czeka w tym roku?
Na liście zgłoszeń pojawiło się trzynaście konstrukcji w klasie Rally1. Po wywalczeniu mistrzostwa świata przez Kallego Rovanperę Toyota koncentruje się na przypieczętowaniu korony wśród producentów. Ma w tym pomóc m.in. Sebastien Ogier. Hyundai z pewnością bezie liczył na ogromne doświadczenie Daniego Sordo, a M-sport tradycyjnie wystawi Craiga Breena i Gusa Greensmitha, których będą wspierać inni kierowcy.
Uwaga polskich kibiców skoncentrowana będzie na rywalizacji w WRC2. Do rywalizacji przystąpi ponad trzydzieści załóg, a zbliżyć się do mistrzowskiej korony będą próbować Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak. Niezwykle ważne w Hiszpanii bezie pokonanie Emila Lindholma, ale o triumfie z pewnością myślą też Yohan Rossel, Teemu Suninen, Nikołaj Griazin czy Jari Huttunen. Mikołaj Marczyk w stawce juniorskiej będzie miał dwunastu konkurentów. Na liście widnieje również nazwisko Daniela Chwista, którego będzie pilotował Kamil Heller.
Tegoroczny harmonogram składa się z dziewiętnastu oesów o łącznej długości 293,77 km. Rywalizacja rozpocznie się w czwartek od odcinka testowego. Właściwe zmagania ruszą w piątkowy poranek. Zwycięzców poznamy w niedzielę około 13:00.