Przebudzenie najmocniejszych
W ostatnim godzinnym treningu Toyota z siódemką była o 0,202 sekundy lepsza od ósemki. Dla pierwszej z ekip najlepszy czas uzyskał Kamui Kobayashi. Dla ósemki najlepszy czas uzyskał Brendon Hartley. Prema ORLEN Team, która była najszybsza w stawce LMP2 straciła do najszybszych nieco ponad sekundę. Czołową piątkę uzupełnił hipersamochód Alpine i ekipa WRT. Oba zespoły straciły do Oreci przyozdobionej logotypami PKN ORLEN ponad pół sekundy. Inter Europol Competition z Jakubem Śmiechowskim w składzie znalazł się na trzynastym miejscu w stawce LMP2.
Getting the laps in. 👊#WEC #6HSpa pic.twitter.com/UZlAtgcMSs
— FIA World Endurance Championship (@FIAWEC) May 6, 2022
W barwach Premy jako pierwszy na torze pojawił się Louis Deletraz. Szwajcar zaliczył cztery okrążenia, a na najszybszym uzyskał rezultat 2:04,254. W drugim wyjeździe zaliczył pięć okrążeń, ale nie poprawił rezultatu.
W połowie sesji za kierownicą zasiadł Robert Kubica. Polak zaliczył pięć okrążeń, a na najlepszym zatrzymał stoper na wyniku 2:07,428. Sesję dla zespołu zakończył Lorenzo Colombo, który przejechał osiem okrążeń. Na najszybszym wykręcił 2:07,657.
Porsche dominuje w GT
W ostatniej godzinie jazd w klasie LMGTE PRO najlepsi okazali się kierowcy Porsche. Michael Christensen był o 0,443 sekundy lepszy od Gianmarii Bruniego. Trzeci czas uzyskał broniący barw AF Corse za kierownicą Ferrari Alessandro Pier Guidi. Również w LMGTE AM na czele znajdziemy dwa Porsche. Mikkel Pedersen z Team Project 1 był o 0,619 sekundy szybszy od Harry’ego Tincknella z Dempsey-Proton Racing. Trzeci czas wykręcił Marco Sorensen za kierownicą Aston Martina zespołu TF Sport.
Co nas czeka dalej?
Kwalifikacje, rozdzielone tradycyjnie między kierowców aut GT oraz LMP2 i hipersamochodów, rozpoczną się odpowiednio o 18:20 i 18:40. Sześciogodzinny trening zaplanowano na sobotę na 13:00.