Red Bull na czele
W połowie sesji na czele tabeli z czasami znajdował się Sergio Perez. Meksykanin miał zaledwie 0,043 sekundy zapasu nad Maxem Verstappenem. Trzeci był Lance Stroll z Aston Martina. Kanadyjczyk był wolniejszy od lidera o 0,217 sekundy. Czołowa piątkę uzupełniali drugi z kierowców Aston Martina: Sebastian Vettel (+0,543) i reprezentant Alpine: Fernando Alonso (+0,652).
Valtteri Bottas w barwach Alfa Romeo F1 Team ORLEN rozpoczął jazdy w Kanadzie od ósmego czasu. Do lidera tracił 1,078 sekundy. Guanyu Zhou sklasyfikowany był na osiemnastym miejscu, półtorej sekundy za zespołowym kolegą.
W drugiej połowie jazd najlepszym czasem popisał się Max Verstappen. Holender zszedł do wyniku 1:15,158 i o 0,246 sekundy pokonał Carlosa Sainza. Kierowca Red Bulla bardzo narzekał jednak na zachowanie swojego auta. Trzecim czasem niespodziewanie popisał się Fernando Alonso. Kierowca Alpine był 0,373 sekundy za triumfatorem sesji. Na czwartym miejscu znalazł się Sergio Perez (+0,461), a na piątym Charles Leclerc (+0,508). Mniej niż sekundę stracili jeszcze George Russell, Lance Stroll, Lewis Hamilton, Sebastian Vettel i Daniel Ricciardo.
Alfa Romeo F1 Team ORLEN w drugiej dziesiątce
Z dwójki Alfa Romeo F1 Team ORLEN lepszy był Valtteri Bottas. Fin został sklasyfikowany na szesnastej pozycji. Miejsce niżej znalazł się Guanyu Zhou. Tradycyjnie już na torze pojawiły się świszcze, których życie niektórych cudem zostało uratowane.
Watch out little friend! 🥺
A brave groundhog makes a daring dash between Alonso and Sainz's cars#CanadianGP #F1 pic.twitter.com/L1VrUb05Js
— Formula 1 (@F1) June 17, 2022
W drugim treningu Max Verstappen był o 0,081 sekundy lepszy od Charlesa Leclerca. 0,225 sekundy stracił Carlos Sainz, a 0,315 sekundy Sebastian Vettel. Guanyu Zhou z Alfa Romeo F1 Team ORLEN był szesnasty. Po problemach technicznych Valtteri Bottas nie uzyskał czasu. Po treningu w aucie Charlesa Leclerca koniczna była wymiana elementów silnika, co oznacza przesunięcie na starcie niedzielnej rywalizacji.