Polak na czele mistrzostw Europy! Finał rozstrzygnie losy tytułu!

Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk z rewelacyjnej strony pokazali się na niedzielnych odcinkach specjalnych Rajdu Węgier i jeden z nich przewodzi klasyfikacji mistrzostw Europy przed finałem rywalizacji.

Polak na czele mistrzostw Europy! Finał rozstrzygnie losy tytułu!
Podaj dalej

Mistrzowska forma ORLEN Team

Pamiętając, co działo się na zeszłorocznym Rajdzie Węgier i patrząc na tegoroczne wyniki, mogliśmy przecierać oczy ze zdumienia. Duet ORLEN Team pokazał w całej krasie swój kunszt. Już na pierwszej pętli dnia uzyskiwali czwarty, pierwszy oraz drugi czas. Pozwoliło im to odrobić sporo strat poniesionych po sobotniej awarii i liczyli się w walce o podium.

Na drugiej pętli mogli pochwalić się szóstym, pierwszym, drugim i najlepszym czasem, co w klasyfikacji etapu dało im pierwsze miejsce oraz pięć bonusowych punktów. W klasyfikacji generalnej Rajdu Węgier znaleźli się na trzeciej pozycji. Na ostatnim oesie przeskoczyli Andrasa Hadika i Krisztiana Kertesza. Lokalną załogę pokonali o 4,3 sekundy.

Daliśmy z siebie wszystko. To był dobry nocny oes. W niektórych miejscach zastanawiałem się nad taktyką. Cały rok pracujemy na wynik. Bardzo się cieszę, że zaliczyliśmy dobry występ i robimy postępy w mistrzostwach Europy – podsumował Marczyk.

Nowy mistrz wśród kierowców

Rajd pewnie wygrali Nikołaj Griazin i Konstantin Aleksandrov. Volkswagen Polo R5 okazał się lepszy od Citroena C3 Rally2, w który zasiadali Mads Ostberg i Torstein Eriksen (+37,2).

Marczyk Gospodarczyk Rajd Węgier ERC
Photo Bastien Roux / DPPI

Dobrze jest wygrać ten rajd w debiucie. Wielu chłopaków miało problemy, a my staraliśmy się kontrolować tempo. Dzięki zespołowi wykonaliśmy świetną pracę. Zawsze chciałem dokonać pewnych zmian i zrobili wszystko, co mogli – mówił Griazin.

Każdy rajd jest taki sam. Wygrywamy odcinki, ale zawsze mamy problemy. Tym razem to ja popełniłem błąd. Wygraliśmy rundę w mistrzostwach Węgier, ale Hadik miał wspaniały sezon – komentował Ostberg.

Za czołową czwórką sklasyfikowano Efrena Llarenę i Sarę Fernandez (+1:51,3), Simone Campedelliego i Tanię Canton (+1:59,0) oraz nowego mistrza Europy kierowców: Andreasa Mikkelsena (+2:07,6), którego pilotował Elliott Edmondson.

To dobry moment. Dziękuję Toksportowi i Skodzie. Byli niesamowici. Praca nie była łatwa, ale dwa mistrzostwa w tydzień to coś świetnego – podsumował Mikkelsen.

Photo Grégory Lenormand / DPPI

Kanary wskażą najlepszego pilota

Rajd Wysp Kanaryjskich, który zamknie sezon rozstrzygnie losy mistrzowskiego tytułu wśród pilotów. Na czele w tej klasyfikacji na razie znajduje się Szymon Gospodarczyk. Zagrozić mogą mu Sara Fernandez, która traci do Polaka jedenaście punktów oraz Elliot Edmondson. Brytyjczyk jest słabszy o 39 punktów.

Wśród kierowców mistrzostwo ma już pewne Andreas Mikkelsen, ale walka o wicemistrzostwo będzie równie elektryzująca. Miko Marczyk ma 11 punktów zapasu nad Efrenem Llareną. Matematyczne szanse na wicemistrzostwo ma również Aleksiej Łukjaniuk, który traci do Polaka 36 punktów. Imprezę zaplanowano w dniach 18-20 listopada.

Przeczytaj również