ORLEN Team walczy o podium w mistrzostwach świata

Martin Prokop, który w barwach ORLEN Team zaciekle walczy w rundzie mistrzostw świata w rajdach terenowych, ma za sobą kolejny udany etap. Czech utrzymuje miejsce na podium w samochodowej stawce. Na podium znajduje się również Jakub Przygoński.

ORLEN Team walczy o podium w mistrzostwach świata
Podaj dalej

Walka na wydmach

Trzeci etap Abu Dhabi Desert Challenge mierzył 255 kilometrów. Zawodnicy zmagali się wyłącznie z piaskiem z czego 48% stanowiły wydmy. Oznaczało to, że nawet najmniejszy błąd może być niezwykle kosztowny.

W samochodowej stawce najlepsi ponownie byli odrabiający straty z pierwszego dnia. Nasser Al-Attiyah przewodził rywalizacji od startu do mety i był o ponad pięć minut szybszy od Sebastiena Loeba, który cały dzień plasował się na drugiej pozycji. Pięć minut i 33 sekundy stracił lider rywalizacji Stephane Peterhansel. Za Francuzem sklasyfikowano Martina Prokopa. Czech stracił dziś dwadzieścia minut. Pewne problemy miał dziś także Kuba Przygoński, który stracił ponad 50 minut. Do mety etapu nie dotarł walczący w czołówce Yazeed Al-Rajhi.

Po trzech etapach liderem jest Stephane Peterhansel, który wyprzedza kierowców ORLEN Team. Drugi Martin Prokop traci do lidera ponad pół godziny, a trzeci Jakub Przygoński blisko półtorej godziny. Polak ma blisko 50 minut zapasu nad Sebastienem Loebem.

Motocykle zacięcie walczą

Kolejny etap przyniósł w motocyklowej stawce kolejnego triumfatora. Po zaciętej walce ze zwycięstwa cieszył się Matthias Walkner, który był o 49 sekund lepszy od Sama Sunderlanda. Etapowe podium skompletował ze stratą blisko dwóch i pół minuty Skyler Howes. Konrad Dąbrowski stracił dziś blisko 25 minut i był szesnasty. W klasyfikacji generalnej Sam Sunderland ma ponad cztery minuty zapasu nad Pablo Quintanillą. 32 sekundy do Chilijczyka traci dzisiejszy triumfator: Matthias Walkner. Konrad Dąbrowski sklasyfikowany jest na szesnastej pozycji.

Polacy ponownie bardzo dobrze spisali się w klasie SSV. Michał Goczał był dziś drugi, dziesięć sekund za Austinem Jonesem. Marek Goczał stracił do najlepszego blisko jedenaście minut i znalazł się na czwartym miejscu. Po trzech etapach Polacy przewodzą stawce. Marek Goczał ma ponad 21 i pół minuty zapasu nad Michałem Goczałem. Trzeci Rokas Baciuska traci do szybszego z biało-czerwonych blisko 34 minuty.

W stawce quadów na prowadzeniu umocnił się Abdulaziz Ahli. W LW Proto Francisco Lopez Contardo ma nieco ponad minutę zapasu nad Cristiną Gutietrrez. Komplet wyników znajdziecie tutaj. 

Przeczytaj również