Polak, który jest rezerwowym kierowcą Alfa Romeo Racing ORLEN zastąpi Kimiego Raikkonena. Fin otrzymał pozytywny wynik testu na obecność wirusa COVID-19 i nie będzie mógł uczestniczyć w dalszej części weekendu.
Kubica nie będzie miał sporo czasu na przygotowania, ale biorąc pod uwagę wczorajsze przerywane sesje nie jest na straconej pozycji. Dziś w harmonogramie mamy jeszcze godzinny trening, a następnie kwalifikacje. Pierwszą z sesji zaplanowano na 12:00, drugą na 15:00. Jutrzejszy wyścig rozpocznie się o 15:00.
Robert Kubica wraca po prawie dwóch latach
Ostatni raz mogliśmy dopingować Roberta Kubicę w Formule 1 w 2019 roku. Wówczas bronił barw Williamsa, który był na samym dnie. Model FW42 nie pozwalał na wiele, ale kierowca ORLEN Team zdołał wywalczyć jeden punkt podczas GP Niemiec. Poza tym wyścigiem mogliśmy ekscytować się jedynie pojedynkami z zespołowym kolegą.
Wcześniej Polak regularnie startował w latach 2006-2010. Już w swoim pierwszym ograniczonym do końcówki kalendarza sezonie stanął na podium. W trzecim starcie był trzeci w GP Włoch. W swoim CV ma również zwycięstwo w GP Kanady 2008 oraz dwanaście miejsc na podium. W sezonie 2008 był bliski wywalczenia tytułu mistrza świata. Zespół BMW Sauber, gdy Polak był liderem klasyfikacji kierowców, postanowił jednak skoncentrować się na kolejnym roku i nie rozwijał modelu F1.08. Ostatecznie Kubica został sklasyfikowany na czwartej pozycji.