Od przyszłego roku w mistrzostwach świata na najwyższym szczeblu będą walczyć auta hybrydowe. Amerykańska i brytyjska marka jako pierwsze zaprezentowały swoją rajdową broń. Co więcej prototyp będzie można oglądać podczas Goodwood Festival od Speed. Za kierownicą zasiądą Adrien Fourmaux i Matthew Wilson.
Zgodnie z przepisami auto będzie napędzane silnikiem benzynowym o pojemności 1,6 litra oraz silnikiem elektrycznym o mocy 100 kW.
– Ford jest w stu procentach zaangażowany w elektryfikację przyszłości. Rywalizacja jest odpowiedzialna za wiele innowacji, które pojawiają się w autach drogowych. M-Sport Ford Puma Rally1 wystawi hybrydowy napęd na ostateczny test. Ponadto udowodni, że technologia jest w stanie zapewnić ekscytujące osiągi – mówił Mark Rushbrook, dyrektor globalny Forda.
– Nowa era samochodów WRC to jedno z największych dotychczasowych osiągnięć technologicznych. Wprowadzenie hybrydy oznacza, że samochody będą mocniejsze niż kiedykolwiek. Jednocześnie będą bezpośrednio odzwierciedlać układy napędowe drogowych odpowiedników. Postawienie na Pumę jest bardzo ekscytujące. Nazwa ma już rajdowe dziedzictwo. Samochód wygląda fantastycznie i nie mogę się doczekać, by zobaczyć go na starcie Rajdu Monte Carlo 2022 – komentował Malcolm Wilson, szef M-Sportu.